Kto zapłaci za hojność Sejmu?
Około 700 szpitali może masowo ruszyć do
sądów przeciw Narodowemu Funduszowi Zdrowia. Domagają się
przynajmniej częściowego zwrotu kosztów, jakie poniosły w związku
z realizacją "ustawy 203" - pisze "Gazeta Prawna".
Dodaje, że gra idzie o duże pieniądze - według szacunków resortu zdrowia o ponad 1,3 mld złotych, a według związkowców o 3,5 mld zł. Akcja składania pozwów może się okazać zabójcza dla NFZ. Większa ich liczba może przyśpieszyć bankructwo systemu ochrony zdrowia - podkreśla dziennik.
Gazeta przypomina, że pierwszy wyrok w sprawie realizacji ustawy 203 zapadł w krakowskim sądzie, który zasądził na rzecz szpitala im. Rydygiera 3,7 mln zł jako należności za wypłacone pracownikom w 2001 r zaległe podwyżki. Wyrok otworzył furtkę dla innych placówek, które wypłaciły ustawowe należności - pisze "GP".
"Strona rządowa powinna szybko przedstawić rozwiązania systemowe w związku z 'ustawą 203'" - powiedziała dziennikowi Maria Ochman z NSZZ "Solidarność".