Polacy wpłacili w ciągu ostatnich 3 lat na prywatne konta w jednym z największych banków szwajcarskich 1,5 mld dolarów - dowiedział się korespondent Polskiego Radia od pragnącego zachować anonimowość przedstawiciela zarządu banku. Internautów Wirtualnej Polski wiadomość ta bardzo zaciekawiła, czemu dali wyraz w licznych opiniach.
Niektórzy czytelnicy są zwolennikami spiskowej teorii dziejów. Tam deponują pieniądze Żydzi, komuniści, a teraz także mafie. Czemu się dziwić? - pisze Uczciwy człek. Zapomniałeś o Masonach, Różokrzyżowcach i.... cyklistach - odpowiedział mu Cuba.
Internauci wskazywali też na możliwość powiązań politycznych. To kolejna prowokacja SLD wobec Mariana Krzaklewskiego i jego partyjnych kolesiów. Wspaniali ludzie AWS do dziś zapewne nie wiedzą, że "nieznani sprawcy" założyli im konta i wpłacili szmal, żeby na rok przed następnymi wyborami znów skompromitować naszą najuczciwszą prawicę - pisze Jegor.
Uważam, że to tylko moja sprawa, w jakim banku trzymam moje oszczędności; tym bardziej, że warunki jakie proponują banki polskie są żenujące i na zasadzie monopolu "bandyckie" - uważa natomiast Golfstorm.
Podobnie myśli Wolny Strzelec: Póki co (do wyborów jeszcze kilka miesięcy) żyjemy w wolnym kraju i każdy może lokować swoje prywatne pieniądze gdzie mu się żywnie podoba, jeśli chce to nawet na Księżycu !!! Może lokować swoje pieniądze gdzie chce, ale pieniądze uczciwie zarobione, a takich pieniędzy uczciwie się nie zarobi - odpowiedział mu inny internauta. (mag)
