PolskaKto wydał wyrok śmierci na Jana Pawła II?

Kto wydał wyrok śmierci na Jana Pawła II?

Wieloletni osobisty sekretarz Jana Pawła II, metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz nie liczy, że analiza materiałów przekazanych ostatnio z Włoch do katowickiego IPN pozwoli na poznanie całej prawdy o zamachu na papieża w 1981 r.

Kto wydał wyrok śmierci na Jana Pawła II?
Źródło zdjęć: © PAP

25.08.2009 | aktual.: 26.08.2009 00:00

IPN, prowadzący śledztwo w sprawie tego zamachu, poinformował o przekazaniu przez stronę włoską m.in. protokołów przesłuchań zamachowca, Ali Agcy, oraz trzech podejrzanych, którzy byli we Włoszech sądzeni w tzw. procesie bułgarskim. Analiza materiałów może być wstępem do wniosku o przesłuchanie Agcy przez polskich śledczych.

- Będąc w Rzymie słyszałem, i podzielam tę opinię, że proces Ali Agcy był procesem politycznym. Politykom zależało na tym, żeby ten proces zakończyć, bo przeszkadzał w różnych stosunkach międzynarodowych. Do prawdy się nie doszło. Być może po tych dokumentach, które zostały przekazane do IPN w Katowicach, będziemy wiedzieć coś więcej. Chociaż nie przypuszczam, że tam poznamy całą prawdę - skomentował kard. Dziwisz.

Podczas konferencji prasowej na Jasnej Górze metropolita przypomniał, że także o śmierci amerykańskiego prezydenta Johna F. Keneddy'ego do dziś nie wiadomo wiele. - Tak i tu są wielkie sekrety - co się za tym kryje, kto był tym, który zadecydował o śmierci Jana Pawła II. Bo to przecież był wyrok śmierci na Jana Pawła II - powiedział kardynał.

Metropolita krakowski nie widział przekazanych z Włoch materiałów. - Jestem ciekawy, czy znajdzie się tam jakiś ślad prowadzący do tych, którzy faktycznie zdecydowali o zbrodni - powiedział kard. Dziwisz, dodając, że nie przypuszcza, by ponowne przesłuchanie Ali Agcy zbliżyło śledczych do wyjaśnienia prawdy o zamachu.

- Agca zmieniał swoje wypowiedzi, był zainteresowany trzecim sekretem fatimskim, gdy pytano go, kto go posłał. Sądzę, że jego wypowiedzi nie można wziąć na serio - skomentował kardynał.

"IPN musi się spieszyć, jeśli chce przesłuchać Alego Agcę"

Przebywający w Turcji dziennikarz włoskiej gazety "La Repubblica" Marco Ansaldo, będący w stałym kontakcie z adwokatem tureckiego zamachowca Mehmeta Alego Agcy, powiedział, że katowicki Instytut Pamięci Narodowej musi się pospieszyć, jeśli chce go przesłuchać.

Ansaldo, który poprzez adwokata uzyskał kilka razy wypowiedzi Agcy przypomniał, że już w przyszłym roku wyjdzie on z więzienia, gdzie odbywa karę za zamordowanie tureckiego dziennikarza.

Kiedy więc Agca odzyska wolność, to on tylko zdecyduje, czy zechce być przesłuchany przez polskich prokuratorów i może być dla nich nieosiągalny - zauważył włoski dziennikarz. Jednocześnie wyraził opinię, że jeżeli do przesłuchania Turka doszłoby jeszcze w trakcie jego pobytu w więzieniu, gdyby strona polska uzyskała w ogóle na to zgodę, to z całą pewnością nie powiedziałby niczego, co mogłoby mu zaszkodzić czy też skomplikować jego sytuację.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)