Trwa ładowanie...
d1u2qy0
Kto więcej nabałaganił: PiS czy PO? Barbara Piwnik odpowiada

Kto więcej nabałaganił: PiS czy PO? Barbara Piwnik odpowiada

- Mamy pewnego rodzaju galimatias, niektórzy mówią: dualizm prawny. Kto więcej nabałaganił w tej sprawie: PiS czy PO? - z takim pytaniem Paweł Pawłowski, prowadzący program "Newsroom" WP zwrócił się do swojego gościa, sędzi w stanie spoczynku, byłej minister sprawiedliwości i prokurator generalnej Barbary Piwnik. - Ja od lat to powtarzam i często w moich wypowiedziach publicznych się to przewijało, że trzeba prawo rozumieć, szanować, informować i edukować społeczeństwo. I wtedy, kiedy pojawiały się złe projekty, złe rozwiązania czy złe zachowania, też o tym mówiłam. To nie jest kwestia ostatniego roku, miesięcy. To są lata zaszłości, pogłębia się ten stan. Nie widzę chęci rozmowy, refleksji czy uczynienia takiego kroku wstecz w tym sensie, że trzeba zacząć spokojnie rozmawiać na gruncie obowiązujących przepisów. I tu niestety muszę też uczynić uwagę, jeśli chodzi o prawników, którzy chętnie publicznie zabierają głos: przykro mi jest słuchać takich wypowiedzi, które świadczą wprost o tym, że prawnik zdecydowanie opowiada się po którejś stronie sceny politycznej, a traci taką zdolność zachowania dystansu wobec problemu i umiejętność wytłumaczenia społeczeństwu, z sięganiem, w sposób powszechnie zrozumiały, do przepisów prawa, dlaczego ma być tak, a nie inaczej - stwierdziła Barbara Piwnik. Była minister sprawiedliwości nawiązała do czwartkowego wystąpienia marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który - mówiąc o mandatach poselskich byłych szefów CBA - powołał się na Konstytucję, która stanowi, że osoby skazane prawomocnym wyrokiem na karę więzienia nie mogą być wybrane do Sejmu i Senatu. - No dobrze, ale wiele osób zwraca uwagę na to, że kiedy ci panowie byli wybierani, to nie byli skazani prawomocnym wyrokiem. Zastanawiają się, co to znaczy i jaka jest sytuacja - zwróciła uwagę była minister sprawiedliwości. - Jeżeli Państwowa Komisja Wyborcza pyta marszałka Sejmu o podstawę prawną, jest to istota tego, o co pan pyta i o czym rozmawiamy - tłumaczyła. - Od prawników i polityków oczekiwałabym, że gdy zabierają głos w ważnych publicznie sprawach, dadzą sygnał na jakim przepisie opierają swoją opinię, bo ludzie chętnie sami by sobie sprawdzili, sami by sobie przeczytali ten przepis. A tak nie mają szans - odparła Barbara Piwnik.

d1u2qy0
d1u2qy0
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj