Kto ujawnił tożsamość pracownicy CIA?
Przedstawiciele Białego Domu deklarują
pełną współpracę w ewentualnym dochodzeniu w sprawie przecieku
ujawniającego tożsamość agentki CIA - żony byłego ambasadora i
krytyka administracji prezydenta Busha.
29.09.2003 | aktual.: 29.09.2003 20:37
Jak podał w sobotę "Washington Post", niewymieniony z nazwiska urzędnik administracji powiedział tej gazecie, że dwaj przedstawiciele Białego Domu ujawnili w lipcu dziennikarzom tożsamość żony byłego ambasadora USA w Afryce Josepha C. Wilsona, która pracuje w CIA jako analityk.
Miało to zdyskredytować byłego ambasadora, który naraził się rządowi, ponieważ w 2002 r. po podróży do Nigru - gdzie został wysłany do zbadania, czy Saddam Husajn usiłował kupić w tym kraju uran do produkcji broni atomowej - powiedział publicznie, że nie ma na to żadnych dowodów.
Informację o rzekomych irackich próbach nabycia uranu w Afryce, która okazała się fałszywa, prezydent Bush mimo to zawarł w swoim orędziu o stanie państwa w styczniu br., wykorzystując ją jako jeden z argumentów za wojną z Irakiem. Podważyło to wiarygodność prezydenta i jego współpracowników.
Według Wilsona, Biały Dom zwrócił uwagę mediów na jego żonę po to, aby zasugerować, że został wysłany w specjalnej misji do Nigru tylko dzięki jej poparciu. Żona Wilsona, Valerie, zajmuje się w CIA bronią masowego rażenia.
Zdemaskowanie tożsamości agenta CIA naraża na szwank tajemnice wywiadu i jest poważnym przestępstwem. Dyrektor tej agencji George Tenet zwrócił się do Ministerstwa Sprawiedliwości o wszczęcie śledztwa w tej sprawie. W niedzielę przedstawiciele administracji obiecali współpracę.