"Kto nami rządzi?". Była posłanka PiS zdradza jak Szydło została premierem
Była szefowa kampanii prezydenckiej Jarosława Kaczyńskiego, a obecnie posłanka PO, Joanna Kluzik-Rostkowska opowiada jak w 2010 roku, tuż po kampanii Jarosława Kaczyńskiego, dostała od niego propozycję zostania wiceprezesem PiS, ale jej nie przyjęła. Dlaczego? - Kaczyński jeszcze wtedy miał pomysł, żeby PiS było otwarte do centrum. Miałam zaproponować mu kilka osób do komitetu politycznego, po czym zmienił zdanie. Ja wtedy powiedziałam, że nie mogę formować polityki, z którą się nie zgadzałam. Wtedy zaczęły się poszukiwania innej kobiety. Znaleziono Szydło - tłumaczy w rozmowie z Łukaszem Mężykiem. Kluzik-Rostkowska opowiada o swojej znajomości z prezesem PiS i dzieli się teorią na jego temat. - Kaczyński, niezadowolony z tego, co działo się w ciągu ostatnich 20-kilku lat, postanowił zrobić sobie nowy '89 rok. Stąd nowa policja, służby, edukacja, administracja - tłumaczy. Posłanka PO mówi także o budowie pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej na pl. Piłsudskiego. Tłumaczy, dlaczego "ma z nim problem". Dzieli się też ciekawą anegdotą z 2005 roku, kiedy Donald Tusk i Jarosław Kaczyński spędzili wspólnie... Walentynki. Jak do tego doszło? Posłuchajcie.
Cześć Ja nie wiedziałem że ty będz… Rozwiń
Transkrypcja: