Desygnowany na premiera Leszek Miller, przewodniczący SLD, przedstawił w środę pełny skład przyszłego rządu. Kandydatami koalicji SLD-UP-PSL na stanowiska ministerialne zostali:
(PAP/Tomasz Gzell) - Marek Belka - wicepremier i minister finansów
- Marek Pol - wicepremier i minister infrastruktury
- Jarosław Kalinowski - wicepremier i minister rolnictwa
- Krzysztof Janik - minister spraw wewnętrznych i administracji
- Jerzy Szmajdziński - minister obrony narodowej
- Mariusz Łapiński - minister zdrowia
- Andrzej Celiński - minister kultury
- Jerzy Hausner - minister pracy
- Wiesław Kaczmarek - minister skarbu państwa
- Włodzimierz Cimoszewicz - minister spraw zagranicznych
- Krystyna Łybacka - minister edukacji narodowej i sportu
- Michał Klejber - minister nauki, szef KBN
- Stanisław Żelichowski - minister środowiska
- Barbara Piwnik - minister sprawiedliwości
- Jacek Piechota - minister gospodarki
Marek Wagner będzie szefem kancelarii premiera, a Michał Tober - rzecznikiem prasowym rządu. Szefem gabinetu politycznego premiera zostanie Lech Nikolski, natomiast Grzegorz Rydlewski stanie na czele doradców premiera.
Na nową administrację rządową złoży się więc ostatecznie 15 ministerstw. Będzie to - według przyszłego premiera - najmniej liczebna Rada Ministrów w historii Rzeczpospolitej.
Miller zapowiedział, że należy się liczyć ze zmianą na stanowisku głównego negocjatora członkostwa Polski z UE Jana Kułakowskiego. Cześć Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej zostanie włączona w struktury Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Sprawy integracji europejskiej będzie prawdopodobnie w tym resorcie nadzorować Danuta Huebner. Prezes Rady Ministrów będzie teraz przewodniczył Komitetowi Integracji Europejskiej.
Jarosław Kalinowski, Michał Tober, Leszek Miller i Marek Pol (PAP/Tomasz Gzell) Prezentując kandydatów do przyszłego rządu Miller zapowiedział reformę służb specjalnych, aby zwiększyć nad nimi demokratyczną kontrolę i by _ przerwać czas, w którym służby te były wykorzystywane do walki politycznej. _Trzeba przeprowadzić reformę służb specjalnych, tak, aby zwiększyć demokratyczną i parlamentarną kontrolę nad tymi służbami, aby przerwać czas, w którym służby te były wykorzystywane do walki politycznej, aby realizowały politykę rządu, a nie własną politykę - powiedział.
Według prezesa PSL Jarosława Kalinowskiego, który w nowym rządzie będzie wicepremierem i ministrem rolnictwa, w czwartek ma się odbyć spotkanie kandydatów na ministrów. Tematem spotkania mają być wyzwania jakie stoją przed rządem oraz sprawy jakimi będą zajmować się poszczególne resorty.
We wtorek Leszek Miller, Marek Pol i Jarosław Kalinowski podpisali porozumienie programowe, otwierające drogę do utworzenia nowego rządu SLD-UP i PSL. Zgodnie z porozumieniem koalicja trójpartyjna będzie dążyć do uporządkowania państwa, obniżenia kosztów jego funkcjonowania, zmniejszania bezrobocia, wspierania małych i średnich przedsiębiorstw, rozwoju polityki eksportowej, rozwoju edukacji, upowszechniania informatyki.
Koalicja zapowiada, że przyszłoroczny deficyt budżetowy nie przekroczy 40 mld zł, wydatki budżetowe wzrosną tylko o wskaźnik inflacyjny, PKO BP i BGŻ pozostaną pod kontrolą państwa.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział we wtorek, że ma nadzieję, iż koalicja rządowa SLD-UP-PSL będzie działała zgodnie, nie tracąc czasu na wewnętrzne spory i kłótnie.
19 października odbędzie się pierwsze posiedzenie wybranego 23 września Sejmu IV kadencji, podczas którego Leszek Miller przedstawi parlamentarzystom zaproponowany w środę skład rządu. Szef SLD nie wykluczył, że tego samego dnia rząd zostanie zaprzysiężony przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Konsultowałem kandydatury z prezydentem i doszliśmy do porozumienia - oświadczył Leszek Miller.
(an,reb)