Trwa ładowanie...
d45wzts
20-05-2008 02:10

Księża apelują, by MSZ nie zamykało ambasad i konsulatów

Lekarze i księża przebywający na misjach piszą, by MSZ nie zamykało tam polskich placówek. Interweniują nawet episkopat i władze Saksonii - akcentuje "Rzeczpospolita".

d45wzts
d45wzts

Z nieoficjalnych informacji gazety wynika, że do Ministerstwa Spraw Zagranicznych trafiło około 100 listów. Ich nadawcy liczą, że szef MSZ Radosław Sikorski zrezygnuje z zamiaru zamknięcia części polskich placówek za granicą.

Do końca roku MSZ chce zlikwidować 16 ambasad i konsulatów, m.in. w Lipsku, Karaczi i Strasburgu. To pierwsza tak duża akcja ministerstwa. Rząd tłumaczy, że placówki nie są wszędzie niezbędne, a likwidacja przyniesie oszczędności. Koszty tegorocznego utrzymania MSZ oszacowało na 16 mln zł. Jednak Polonia obawia się, że zostanie bez wsparcia naszej dyplomacji.

W ubiegły piątek szef MSZ spotkał się w tej sprawie z biskupem tarnowskim Wiktorem Skworcem, przewodniczącym Komisji Episkopatu ds. Misji. Bp Skworc zwrócił się o spotkanie zaniepokojony planami likwidacji ambasad, głównie w Afryce, gdzie przebywają na misjach polscy księża.

Niespokojnych głosów ze strony Kościoła jest więcej. Zakonnice z Ameryki Środkowej miały napisać do MSZ, że będą się modlić, aby minister nie likwidował im konsulatu.

Szef dyplomacji w odpowiedzi na te sygnały zastanawia się, czy budynki po zlikwidowanych placówkach przekazać przebywającym tam polskim duchownym. Listy do szefa MSZ piszą też lekarze z misji. W sprawie planów likwidacji Konsulatu Generalnego i Instytutu Polskiego w Lipsku głos zabrał nawet premier Saksonii. Stanisław Tillich dzwonił do Kancelarii Premiera. (PAP)

d45wzts
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d45wzts
Więcej tematów