Książę trafił do szpitala w Londynie
Syn królowej Holandii Beatrix, książę Johan Friso, zasypany 17 lutego przez lawinę w austriackich Alpach, jest od czwartku hospitalizowany w Londynie - podał tego dnia dwór królewski.
01.03.2012 | aktual.: 01.03.2012 20:52
- Jego królewska Wysokość książę Friso został dziś przewieziony do Londynu, w którym od wielu lat mieszka. Ze względu na obecny stan zdrowia księcia i biorąc pod uwagę zdanie lekarzy wybrano szpital Wellington, gdzie będzie miał on optymalną opiekę - poinformowano.
Królowa Beatrix, żona księcia i ich dwie córki również przybyły do Londynu.
43-letni Johan Friso został zasypany przez lawinę podczas jazdy na nartach w pobliżu miejscowości Lech na zachodzie Austrii. Książę oraz jego 42-letni austriacki towarzysz znajdowali się na stoku poza trasami zjazdowymi. Miejsce wypadku nie było jednak objęte zakazem jazdy na nartach. Obowiązywał wtedy czwarty w pięciostopniowej skali stopień zagrożenia lawinowego.
Zaalarmowani ratownicy przybyli na miejsce wypadku śmigłowcem. Książę miał przy sobie włączony sygnalizator, co pozwoliło odnaleźć go już w 20 minut po zasypaniu. Księcia od razu poddano reanimacji, po czym śmigłowiec przewiózł go do szpitala w Innsbrucku.
Reanimacja Johana Friso trwała prawie 50 minut. Jednak badanie metodą rezonansu magnetycznego wykazało, że brak tlenu spowodował "rozległe uszkodzenie" mózgu.
Lech to stacja narciarska w regionie Vorarlberg na granicy ze Szwajcarią, dokąd holenderska rodzina królewska regularnie przyjeżdża na narty.
Starszym bratem Johana Friso jest następca holenderskiego tronu Willem-Alexander, a młodszym - książę Constantin.
Od czasu swego kontrowersyjnego małżeństwa w 2004 roku Johan Friso nie jest już uwzględniany w sukcesji do tronu. Gdy w 2003 roku ogłosił zaręczyny z Mabel Wisse Smit, córką holenderskiego bankiera, w mediach pojawiły się pogłoski, że jego wybranka miała kiedyś romans z zastrzelonym w 1991 roku szefem mafii narkotykowej Klaasem Bruinsmą.
Johan Friso zachował tytuł księcia Orange-Nassau. Od 2011 roku jest dyrektorem finansowym brytyjskiej firmy Urenco, specjalizującej się we wzbogacaniu uranu. Wcześniej pracował w amerykańskim banku Goldman Sachs.