Ksiądz z ambony poparł Nawrockiego. Straszył "godziną sądu"
Parafia w Szczawie (Małopolska) w ogłoszeniach duszpasterskich poparła Karola Nawrockiego, krytykując jednocześnie Rafała Trzaskowskiego. Po nagłośnieniu sprawy nazwiska kandydatów zniknęły, ale parafia nadal straszy "godziną sądu". W sprawę zaangażowała się diecezja, która wydała oświadczenie.
Co musisz wiedzieć?
- W parafii w Szczawie ksiądz podczas ogłoszeń parafialnych wyraził poparcie dla Karola Nawrockiego.
- Duchowni z parafii twierdzą, że chrześcijanin może głosować tylko na kandydata, który nie sprzeciwia się prawu Bożemu i wskazali, że trzeba głosować na Nawrockiego.
- "Czy i jak zagłosujemy, przyjdzie nam zdać sprawę przed Bogiem w godzinę sądu" - brzmią nadal ogłoszenia opublikowane na stronie parafii.
"W następną niedzielę druga tura wyborów prezydenckich. Chrześcijanin może z czystym sumieniem głosować tylko na kandydata, który nie deklaruje sprzeciwu wobec prawa Bożego. Na podstawie osobistych deklaracji obu kandydatów, jedynym, który spełnia to kryterium, jest Karol Nawrocki" - brzmiały ogłoszenia, które podano podczas niedzielnej mszy i które pojawiły się na stronie internetowej parafii.
Duchowni z Szczawy nie tylko poparli Nawrockiego, ale też przestrzegali przed głosowaniem na Rafała Trzaskowskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co z debatą w Końskich? Politolog zażartował: "może nie uzbierają"
"Drugi kandydat Rafał Trzaskowski w swoich deklaracjach zdecydowanie sprzeciwia się prawu Bożemu zawartemu w Dekalogu i Objawieniu Bożym m.in. poprzez jawne wspieranie aborcji, czyli zabijania dzieci nienarodzonych oraz związków homoseksualnych" - brzmiały dalej ogłoszenia.
"Pójdźmy do wyborów! Spełnijmy nasz obowiązek chrześcijański i patriotyczny! Niepójście na wybory jest też wyborem. Pamiętajmy, że w tę ważną dziejową chwilę ważą się losy naszej Ojczyzny i Kościoła w Polsce! Za to czy(...) i jak (...) zagłosujemy przyjdzie nam zdać sprawę przed Bogiem w godzinę sądu" - podsumowano.
"Nie powinno mieć miejsca"
Wirtualna Polska skontaktowała się z diecezją tarnowską z prośbą o komentarz i odniesienie się do sprawy. - Jasno i jednoznacznie utrzymujemy, że wskazywanie przez księży na konkretnego kandydata z imienia i nazwiska jest niewłaściwe i nie powinno mieć miejsca w kościołach - przekazał nam rzecznik prasowy ks. Ryszard Nowak.
I dodał, że "wiernym w diecezji zostało przypomniane Vademecum wyborcze KEP zawierające istotne z punktu widzenia katolika kryteria etyczne przy dokonywaniu wyboru". - Te kryteria mogą duszpasterze podawać wiernym w parafiach - podsumował.
Z ks. proboszczem ze Szczawy została przeprowadzona urzędowa rozmowa.
Mateusz Dolak, Dziennikarz Wirtualnej Polski
Czytaj też: