Ksiądz przebrał się za pijaka, żeby sprawdzić wiernych
Ksiądz Derek Rigby z Kościoła Metodystów w Prestatyn w płn. Walii postanowił dać swoim parafianom lekcję na temat miłosierdzia, dlatego przebrał się za bezdomnego zaopatrzonego m.in. w butelkę piwa. I cóż... mocno się rozczarował.
10.07.2008 16:22
Gdy 70 wiernych przyszło w niedzielę do kościoła zobaczyło przed kościołem bezdomnego z długimi włosami, papierosem między zębami, piwem i w podartych, brudnych spodniach. To ksiądz Rigby wystawił swoje "owieczki" na próbę. Niestety wierni zignorowali potrzebującego.
Poirytowany ksiądz prowokował: wyjął strzykawkę i usiadł w ławce kościelnej. Wierni byli mocno zdziwieni, gdy ich "pasterz" zrzucił nagle przebranie i przypomniał zebranym słowa Ewangelii o zmartwychwstałym Chrystusie, którego Apostołowie nie rozpoznali na drodze do Emmaus.
Bardzo się starałem, żeby być jak najbardziej przekonującym jako bezdomny. Nie goliłem się przez trzy dni, moje ręce i twarz był brudne, narysowałem sobie kilka tatuaży. Oblałem się też piwem - opowiada ksiądz.
Wielebny Rigby był policjantem przez 15 lat, zanim został księdzem 20 lat temu. Sztuczkę z przebraniem robił już w innych parafiach w Londynie i Newport. W Prestatyn wierni nie dali mu ani pensa. To dowiodło, że nie widzimy Boga w sobie nawzajem - powiedział rozczarowany.