Ksiądz całą tacę wsypał do puszek WOŚP. "Uwielbiam tę akcję"
Wszystkie pieniądze zebrane w czasie mszy w elbląskiej parafii ksiądz Kazimierz Klaban przesypał do puszek wolontariuszy WOŚP. – Parafianie mogli też wrzucać pieniądze przed kościołem. Zebraliśmy sporą sumę – cieszy się w rozmowie z Wirtualną Polską ks. Klaban.
Po tym jak w elbląskiej parafii zebrano pieniądze na tacę, ksiądz Klaban poprosił do siebie wolontariuszy WOŚP. Na oczach i przy aprobacie wszystkich parafian przesypał wszystko do puszek z czerwonymi serduszkami. – To wspaniała akcją. Uwielbiam ją. Może choć trochę dołożymy do dobra, jakie czyni się tego dnia – mówi ks. Klaban.
Na WOŚP przeznaczył nie tylko tacę. Zaprosił także wolontariuszy Jurka Owsiaka, by zbierali pieniądze przy wejściu do kościoła. Z okazji 27. Finału orkiestry przygotował także dla wiernych mały poczęstunek. Na wszystkich, którzy wsparli WOŚP czekała herbata, pączki i cukierki.
Ksiądz Kazimierz Klaban podobną akcję zorganizował rok temu. - Słyszałem tylko pozytywne opinie od parafian. Do dziś zresztą zdarza się, że odbieram telefony, nawet z zagranicy. To nic wielkiego, ale ludzie dzwonią powiedzieć: "Fajny pomysł i gest. Dzięki". Wielu z nas leżało przecież kiedyś w szpitalu i widziało sprzęt, który kupiono dzięki tej organizacji, z naklejonym serduszkiem – mówi nam duszpasterz.
Proboszcz z Elbląga podkreśla, że w tym roku kilku jego kolegów księży poszło za jego przykładem. – Dzwonili do mnie choćby z Lubelszczyzny, że zamiast tacy po kościele chodzili wolontariusze z puszkami. Cieszę się, że dobro się rozchodzi – mówi ks. Klaban. Nie chce komentować przypadków, gdy księża przeganiają wolontariuszy WOSP. Tak było w ubiegłym roku m.in. w Tychach. - Róbmy dobro i mówmy o dobych rzeczach - śmieje się.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Michał Kamiński o aferze wokół NBP. „To może PiS bardzo zaszkodzić”