Ks. Lemański pozostanie w parafii w Jasienicy?
W środę o godzinie 7.00 podczas mszy ks. Wojciech Lemański poinformuje o wynikach wieczornych rozmów dotyczących przyszłości księdza w parafii w Jasienicy. W rozmowach, które "zakończyły się porozumieniem" uczestniczyli: ks. Lemański, nowy administrator parafii i przedstawiciel kurii - podaje TVN24.
Wcześniej ks. Lemański poinformował, że podporządkuje się decyzji arcybiskupa Henryka Hosera. Pożegnał się także podczas wtorkowej porannej mszy z parafianami z Jasienicy.
Na swoim blogu duchowny zwrócił się do wiernych z apelem o wyciszenie emocji. - Jeśli macie coś w mojej sprawie do powiedzenia, niech będzie to różaniec - prosił.
Zapewnił, że podporządkuje się oczekiwaniom kurii i przekaże władzę w parafii w Jasienicy administratorowi. Dodał, że do parafii - "za chwilę bądź dłuższą chwilę" - wróci.
Ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej, arcybiskup Henryk Hoser odwołał księdza Lemańskiego dekretem z 5 lipca, zarzucając mu "brak szacunku i posłuszeństwa biskupowi diecezjalnemu oraz nauczaniu biskupów w Polsce w kwestiach bioetycznych". Na swoim blogu duchowny krytykował kościelnych hierarchów, w tym arcybiskupa Hosera - przewodniczącego Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski do spraw Bioetycznych.
Według księdza Lemańskiego, działania arcybiskupa Hosera przeciwko niemu zaczęły się, gdy podczas rozmowy zapytał go, czy jest obrzezany i należy do narodu żydowskiego. Duchowny domagał się przeprosin od arcybiskupa. Kuria warszawsko-praska zaprzeczyła twierdzeniom księdza Lemańskiego.