PolskaKs. Dariusz Oko: edukacja genderowa to program rewolucji seksualnej społeczeństwa

Ks. Dariusz Oko: edukacja genderowa to program rewolucji seksualnej społeczeństwa

W ostatnich dniach burzę wywołały słowa arcybiskupa Józefa Michalika dot. pedofilii. Szukając przyczyn pedofilii abp Michalik wskazał bowiem m.in. na rozpad rodziny czy niewłaściwe wychowanie, którym "stara się pozbawić dzieci wstydu". Dyskusja na ten temat odbyła się dzisiaj wieczorem w programie TVP2 "Tomasz Lis. Na żywo". - Gender? Ta ideologia zniszczy polski model społeczeństwa - ostrzegał ks. dr hab. Dariusz Oko z Uniwersytetu Papieskiego im. Jana Pawła II w Krakowie. - To absurd - odpowiadała Kazimiera Szczuka, wykładowczyni Gender Studies Instytutu Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk.

Ks. Dariusz Oko: edukacja genderowa to program rewolucji seksualnej społeczeństwa
Źródło zdjęć: © WP.PL | Paweł Kozioł

21.10.2013 | aktual.: 27.12.2013 10:25

Metropolita przemyski Michalik kilka dni temu zdecydowanie opowiedział się przeciwko wczesnoszkolnej edukacji seksualnej i negatywnie ocenił "ideologię gender". - Dziecko dzisiaj próbuje się pozbawić wstydu przez niewłaściwe wychowanie - mówił. -Każde dziecko wie, jak jest zbudowana koleżanka czy kolega i nie musi tego przy świadkach dochodzi - komentował odnosząc się do edukacji seksualnej w szkołach.

Słów abp Michalika bronił i wyjaśniał ks. Oko. - Ludzie, nie tylko Kościół, mają problem z edukacją genderową. Część Polaków protestuje przecież przeciwko wprowadzeniu takiej edukacji do polskiej szkoły - mówił ksiądz definiując jednocześnie, że pod "ideologią gender" kryje się program rewolucji seksualnej społeczeństwa. - Chodzi o zostawienie zgliszczy po modelu tradycyjnego społeczeństwa - stwierdził ks. Oko.

Ksiądz przytoczył również swoje obserwacje z tegorocznej kampanii wyborczej w Niemczech zwracając uwagę, że nie tylko w naszym kraju nie chce się rewolucji w funkcjonującym modelu społeczeństwa. - Angela Merkel powiedziała jasno: nie dopuszczę do homoadopcji (...) ponieważ m.in. wg badań w związkach homoseksualnych do czterech razy częściej zdarzają się przypadki molestowania - argumentował ks Oko.

- Merkel nie mówiła o takich badaniach - zaprotestowała Szczuka. - To takie twarde dane naukowe, jak propaganda w komunizmie - kontynuowała. - Zupełny absurd. Gender jest kategorią akademicką. Nie jest ideologią, tak jak ideologią jest feminizm postulujący wyzwolenie kobiet etc. Gender nie dąży do doprowadzenia do adopcji przez pary homoseksualne - tłumaczyła.

Ks. Oko przekonywał jednak, że "gender propaguje deprawacje seksualną, a Kościół po prostu stara się bronić rodziny". - Dokąd zmierzamy (...) Europa starzeje się, zamyka się kościoły i otwiera domy publiczne - krytykował ks. Oko. - Genderowcy walczą o deprawację - podkreślił.

- Takie słowa, czy wypowiedzi jakich ostatnio udziela abp. Michalik - zwróciła uwagę Szczuka - to samobójczy pomysł kleru. Potrzebna jest edukacja seksualna, a ta w Polsce nie istnieje - dodała tłumacząc, że to jedna z metod uświadamiania dzieci czym jest molestowanie seksualne.

W odpowiedzi ksiądz zwrócił uwagę, że to "nastolatki w Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Szwecji częściej zachodzą w niechciane ciąże czy chorują na AIDS niż w Polsce", z czym zgodził się z kolei prowadzący program Tomasz Lis.

- To są bajki o zgniłym zachodzie. W Polsce tymczasem nie ma żadnej edukacji seksualnej. To jest jak propaganda w komunizmie - komentowała Szczuka zwracając uwagę, że nie mamy pełnych danych dot. liczby przeprowadzanych w Polsce aborcji czy niechcianych ciąż. - Młode dziewczyny wstydzą się o tym mówić - zwracała uwagę.

- Kościół w Polsce musi po prostu zmierzyć się z ujawnianymi aferami pedofilskimi. Nie ma sensu szukać winnego poza swoim gniazdem pokazując zło, które niby robią inni jak gender, edukacja seksualna czy niby uwodzące księdza dziecko - mówiła Szczuka.

Ks. Oko zwrócił uwagę, że w innych instytucjach procent pedofilii nie jest mniejszy niż w strukturach kościelnych. - Oczywiście pedofilia to jeden z najcięższych grzechów, o czym mówił sam Jezus - podkreślił i ocenił, że szukać należy również źródeł problemu, jakimi zdaniem księdza jest właśnie "ideologia gender" niszcząca rodzinę i małżeństwo oraz przyczyniająca się do rozwiązłości seksualnej. - Dzieci z rozbitych rodzin są łatwiejszym celem dla pedofilów - dodał.

- Absurdalna droga myślenia - oceniła Szczuka. - Przede wszystkim ofiarami są dzieci ufne, bezbronne, dla których autorytet księdza jest tak duży, że boją się cokolwiek mówić - zwróciła uwagę Kazimiera Szczuka.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)