Krzysztof Szczerski tłumaczy brak gratulacji dla Donalda Tuska
Andrzej Duda nie złożył jeszcze gratulacji Donaldowi Tuskowi po wyborze na drugą kadencję szefa Rady Europejskiej, bo Donald Tusk nie zabiegał o polskie poparcie. Poza tym, nie wszystkie państwa podpisały się pod konkluzjami szczytu - tłumaczył Krzysztof Szczerski.
- Byłaby okazja do złożenia takiego uznania wyniku wyborów, gdyby przewodniczący Tusk kiedykolwiek wyraził jakąkolwiek chęć kontaktu z panem prezydentem – tłumaczył minister. Dodał też, że Przewodniczący Rady Europejskiej od ponad roku nie zwrócił się do Andrzeja Dudy o spotkanie.
Krzysztof Szczerski stwierdził w RMF FM, że Donald Tusk wczoraj wybrał swój interes ponad interesem europejskim, ponieważ mógł zgłosić wniosek o odłożenie głosowania, tak jakproponował Witold Waszczykowski, żeby europejscy przywódcy mieli więcej czasu na dyskusję o wyborze nowego szefa Rady Europejskiej. Również od miesięcy Polska wysyłała sygnały, że ma wątpliwości wobec obocnego szefa Rady Europejskiej.
- Donald Tusk jest szefem Rady Europejskiej z niepełnym mandatem, bo nie został poparty przez wszystkie kraje – powiedział Krzysztof Szczerski. Według ministra, powstał niebezpieczny precedens, kiedy nie wszystkie kraje podpisały się pod konkluzjami szczytu i podjęto decyzję o izolowaniu państwa sprzeciwiającemu się decyzji szczytu. – Jeśli raz się udało coś takiego przeprowadzić to ta pokusa, żeby izolować niektóre kraje będzie powracać – stwierdził.
Według Krzysztofa Szczerskiego taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, ponieważ przewodniczący Rady Europejskiej jest odpowiedzialny za to, by budować konsensualne decyzje w Radzie Europejskiej, więc nie przyjęcie konkluzji szczytu przez Polskę jest wielką porażką przewodniczącego.