PolskaKryzys w Porozumieniu. Terlecki: patrzymy na to z pewnym niepokojem

Kryzys w Porozumieniu. Terlecki: patrzymy na to z pewnym niepokojem

Kryzys w Porozumieniu trwa. Głos ws. konfliktu zabrał wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki. - Gdyby Jarosław Gowin chciał opuścić obóz Zjednoczonej Prawicy, to myślę, że skazywałby swoją partię na polityczny niebyt - ocenił Terlecki. Odniósł się również do sprawy pobytu hotelowego sędzi TK Krystyny Pawłowicz.

Na zdjęciu wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki
Na zdjęciu wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki
Źródło zdjęć: © East News
Karolina Kołodziejczyk

Ryszard Terlecki był pytany przez dziennikarzy w Sejmie o sytuację w Porozumieniu. Polityk stwierdził, że "jakieś dziwne rzeczy tam się dzieją".

- Słabo orientuje w ich statucie i w tych niuansach formalnych dotyczących ich partii, ale patrzymy na to z pewnym niepokojem, bo w końcu jest to koalicjant i czekamy, co z tego wyniknie - ocenił wicemarszałek Sejmu oraz szef klubu PiS.

Na pytanie, czy większość Zjednoczonej Prawicy w Sejmie jest zagrożona, Terlecki odparł "spokojnie, większość mamy".

Nieporozumienie w Porozumieniu. Kto kieruje partią?

Trwa spór w Porozumieniu. Europoseł Adam Bielan w rozmowie z WP twierdzi, że to on jest dziś formalnym liderem Porozumienia - jako pełniący obowiązki prezes tej partii. Z kolei wicepremier Jarosław Gowin utrzymuje, że to on wciąż jest szefem tej formacji. Fundamenty tego konfliktu wyjaśnialiśmy w Wirtualnej Polsce kilka dni temu.

Jak informuje reporter WP Michał Wróblewski, Jarosław Gowin nie weźmie udziału w planowanym na ten tydzień posiedzeniu Rady Koalicji Zjednoczonej Prawicy. - Obecność Porozumienia zostaje w Radzie zawieszona - powiedział Wirtualnej Polsce zastępca rzecznika tej partii Jan Strzeżek.

Przypomnijmy: w skład Rady Koalicji wchodzą m.in. liderzy partii tworzących większość sejmową (PiS, Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry i Porozumienie Jarosława Gowina).

Krystyna Pawłowicz w leczniczym hotelu. Ryszard Terlecki: ja bym nie pojechał

Ryszard Terlecki odniósł się również do sprawy związanej z Krystyną Pawłowicz. W hotelu "Malinowy Zdrój" w Solcu-Zdroju miało dojść do pożaru i ewakuacji gości oraz personelu. Wersji straży pożarnej zaprzecza jednak dyrektor hotelu. W środku zamieszania znalazła się sędzia Trybunału Konstytucyjnego i była posłanka PiS Krystyna Pawłowicz.

- Z tego co wiem, to była tam na jakimś leczniczym turnusie. One są, zdaje się, dozwolone - powiedział Terlecki dziennikarzom w Sejmie. - Z tego, co czytałem, to się tam leczy, leczy się prywatnie - dodał.

Na uwagę, że nie wszyscy mogą na taki wyjazd pojechać, polityk odparł, że "sędziowie mają specjalnie uprawnienia". Pytany, czy to było przemyślane działanie, Terlecki powiedział: "Ja bym nie pojechał".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (909)