Kryzys na granicy. Białoruś odpowiada na ultimatum [NA ŻYWO]
Kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej. Polskie służby przekazały, że obozowisko pod Kuźnicą opustoszało, a większość migrantów rozlokowano w centrum logistycznym. Niezależni dziennikarze donoszą, że zabrano z niego mężczyznę w ciężkim stanie. Miał być zakażony koronawirusem. W białoruskich mediach pojawiają się też niepokojące nagrania, na których słychać instrukcje reżimu dotyczące atakowania polskich strażników.
Piątek na granicy polsko-białoruskiej. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji z wydarzeń związanych z kryzysem migracyjnym.
Ostatniej doby odnotowano 255 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski - poinformowała Straż Graniczna. Mundurowi przekazali, że dwie duże grupy próbowały siłowo przekroczyć granicę. Jedna liczyła 500, a druga 50 cudzoziemców. "Osoby były agresywne" - zaznaczyły służby prasowe SG. Francja i Niemcy oskarżyły Rosję o lekceważenie protokołu dyplomatycznego po opublikowaniu przez Moskwę poufnej korespondencji, dotyczącej proponowanego spotkania w sprawie rozwiązania konfliktu we wschodniej Ukrainie. Kreml przekazał w komunikacie, że podczas rozmowy Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenki wyrażone zostało "poważne zaniepokojenie" działaniami polskiej strony, której liderzy Rosji i Białorusi zarzucili "niedopuszczalne i brutalne działania".
W piątek wieczorem rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej kapitan Dariusz Sienicki przyznał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że "na lubelskim odcinku granicy polsko-białoruskim dzień upłynął bez szczególnych zdarzeń, nie było też prób nielegalnego przekroczenia granicy państwowej".
Apel duchownych do rządzących o udzielenie pomocy potrzebującym na granicy.
Powiązane tematy:
Do niedawnego wystąpienia prezydenta Rosji, który ostrzegł Zachód przed lekceważeniem jego "czerwonych linii", w tym zbrojenia Ukrainy, odniosła się w piątek rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki. - Mamy poważne obawy na temat rosyjskich działań wojskowych i ostrej retoryki wobec Ukrainy i wzywamy Moskwę do deeskalacji napięć - powiedziała.
Podlaska Krajowa Administracja Skarbowa przekazała w piątek wieczorem, że czas oczekiwania na odprawę ciężarówek, które chcą wyjechać na Białoruś przez polsko-białoruskie przejście w Bobrownikach, wydłużył się do 34 godzin. W kolejce czeka ponad 800 tirów.
Gen. dyw. rez. Roman Polko był gościem Telewizji Polskiej. Jak stwierdził, "konsekwentne pokazywanie, iż z polskiej strony, także ze strony Litwy, nie będzie żadnego ustępstwa, przynosi rezultaty". Polko przekonywał, że Alaksandr Łukaszenka "przechodzi do taktyki przenikania". -Jedna bitwa jest wygrana, ale do końca wojny jeszcze daleko droga - przyznał.
"Z naszymi przyjaciółmi z USA pozostajemy zgodni co do diagnozy zagrożenia, jakim jest wywoływany przez Łukaszenkę i jego sojuszników konflikt hybrydowy. Jednocześnie wypracowujemy kolejne rozwiązania, by jak najlepiej zabezpieczyć Polskę, Europę i Sojusz Północnoatlantycki przed podobnymi zagrożeniami teraz i w przyszłości" - napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
Jak wynika z ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski, część ofiar kryzysu na polsko-białoruskiej granicy nadal czeka na pochówek.
Powiązane tematy:
Rzecznik rządu Piotr Mueller został zapytany na antenie Polsat Newsł, czy wchodzimy w etap deeskalacji kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Jak stwierdził, mamy do czynienia z "deeskalacją na tym etapie". -To oczywiście nie oznacza, że zarówno Mińsk, jak i Moskwa rezygnują z planów destabilizacji obszaru Europy Środkowo-Wschodniej. Pamiętajmy o tym, że mówimy tu chociażby jeszcze o planowanym uruchomieniu Nord Stream 2. To też kolejne narzędzie w rękach Rosji, które może być użyte - mówił.
Tymczasem na Twitterze Grzegorza Schetyny pojawił się wpis dotyczący rozmów Merkel i Macrona z Putinem i Łukaszenką. Jak stwierdził polityk, ich efektem jest "koniec okupacji przejścia granicznego w Kuźnicy". "To nie koniec tego kryzysu, ale PiS, używając mediów publicznych, już dziś próbuje przypisać sobie w tej sprawie skuteczność i sprawczość. Sztuka oszukiwania" - napisał.
- Mimo pewnego osłabienia ataku na polską granicę, nie rezygnujemy z działań dyplomatycznych. (...) Premier Mateusz Morawiecki w nadchodzących dniach będzie miał szereg spotkań w stolicach europejskich - stwierdził rzecznik rządu Piotr Mueller.
Szrot został też zapytany, czy na deeskalację sytuację na granicy mogły mieć wpływ rozmowy kanclerz Niemiec Angeli Merkel m.in. z Alaksandrem Łukaszenką. - Mówiąc zupełnie wprost: nie do końca rozumiemy jej decyzje dotyczące rozmowy z panem Łukaszenką. Tym bardziej, że Łukaszenka już wykorzystuje te rozmowy. Niezależnie od efektów, my tu jesteśmy absolutnie przekonani, że nie jest tak, że pani kanclerz skapitulowała przed wszystkimi warunkami, które postawił jej Alaksandr Łukaszenka - stwierdził.
Na antenie Radia Zet głos zabrał szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot. Jak przyznał, "spokój, który widzimy na przejściu granicznym w Kuźnicy - Bruzgach nie oznacza, że nie ma prób forsowania granicy w innych miejscach. Te próby są, na skalę oczywiście mniejszą, ale one trwają, jak trwały od wielu tygodni".
Alarmujące nagranie opublikował w mediach społecznościowych białoruski kanał NEXTA. Slychać na nim rzekome tłumaczenie białoruskiego funkcjonariusza, jak mają zachować się migranci podczas starcia ze strażnikami granicznymi. "Rzucaj wszystkim, co masz, w strażników granicznych. Na przykład: kamieniami, kłodami czy butelkami. A później uciekaj" - instruuje jeden z mężczyzn.
MSZ poinformowało, że wiceszef resortu Marcin Przydacz sporkał się z Christine Goyer, przedstawicielką Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców w Polsce. "Rozmowa dotyczyła sytuacji na granicy Polski i Unii Europejskiej z Białorusią w kontekście operacji hybrydowej prowadzonej przez reżim Łukaszenki" - czytamy.
"Jesteśmy pisarzami, tłumaczami, wydawcami i redaktorami z wykształcenia często humanistami po studiach historycznych, prawniczych czy filologicznych. Poznaliśmy z lektur trudną polską historię, a wielu z nas również o niej pisało, zarówno w formie literackiej, jak i publicystycznej. Dlatego wiemy, że państwo mające wrogo nastawionych sąsiadów może suwerennie istnieć tylko jeśli dysponuje silnym wojskiem" - napisano w liście otwartym, który ma wyrazić poparcie dla funkcjonariuszy broniących polskich granic. Sygnatariusze stwierdzili, że "sprzeciwiają się wszystkim, którzy - działając na rzecz wrogich dyktatur - organizują wulgarne, pełne kłamstw nagonki na funkcjonariuszy broniących polskich granic".
"Jest wreszcie nadzieja na zakończenie kryzysu na granicy" - obwieścił na Twitterze przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
Fur Deustchland Herr Tusk.
Do ale załatwił - wstrzymanie funduszy dla Polski i tylko to
Znowu bedzie atakował Polskę, niemiecki polityk z Sopotu. Fur Detchland