"Krytyczny" stan robota Spirit
Specjaliści z ośrodka NASA w Pasadenie określili stan uszkodzonego marsjańskiego robota Spirit jako "krytyczny". Ich zdaniem Spirit nie będzie działał przez kilka kolejnych dni, a może nawet tygodni.
24.01.2004 | aktual.: 24.01.2004 10:46
Jednocześnie naukowcy przygotowują się do lądowania na Marsie kolejnego robota, Opportunity. Ma ono nastąpić w sobotę
Spirit działał praktycznie bez problemów przez pierwsze 18 dni na Marsie. Potem, w środę, nagle przerwała się łączność z urządzeniem.
Dwa krótkie sygnały odebrane w piątek zawierały pozbawione sensu informacje i fragmenty danych technicznych, poinformowali kontrolerzy lotu z laboratorium Napędu Odrzutowego (JPL), które kieruje dla NASA programem badań Marsa.
Inżynierowie z NASA, którzy projektowali i konstruowali Spirita nie są zgodni co do przyczyn awarii. W grę może wchodzić awaria oprogramowania lub - co byłoby o wiele groźniejsze - awaria sprzętu. W przypadku awarii oprogramowania najprawdopodobniej udałoby się ją usunąć zdalnie z Ziemi, natomiast awaria sprzętu mogłaby oznaczać koniec misji.
Naukowcy i inżynierowie z NASA zastanawiają się co mogło spowodować nagłą awarię bowiem do środy Spirit funkcjonował bezbłędnie przesyłając tysiące zdjęć otoczenia i analiz gruntu. Rozpoczął też wstępne badania bardziej złożonych minerałów i skał.
Spirit nie wykorzystał wielu okazji nawiązania łączności z Ziemią, bądź bezpośrednio, bądź za pośrednictwem dwóch satelitów NASA krążących wokół Marsa - Mars Global Surveyor i Mars Odyssey, które regularnie przelatują nad miejscem lądowania w kraterze Gusiewa.