Krystyna Pawłowicz, porno i Sołżenicyn. Posłanka PiS nie dała się wkręcić na "amerykańskiego wykładowcę"

Wszystko zaczęło się od zdjęcia oraz wpisu na Twitterze. "Znany amerykański wykładowca i profesor anatomii Ronald Pestle twierdzi, że polskie wartości demokratyczne w czasach rządów PiS leżą" - donosił jeden z użytkowników portalu. Dodał przy tym fotkę popularnego swego czasu w branży porno aktora o pseudonimie "Jeżyk".

Wtedy do akcji wkroczyła Krystyna Pawłowicz, która szybko skomentowała wpis. "Jaki on 'znany amerykański wykładowca'... Ja go nie znam... Wygląda raczej jak znany rosyjsko- radziecki pisarz Sołżenicyn..." - napisała. Całkiem na serio dopytywała: "a skąd go Pan zna, gdzie poznał?". Było o krok od wpadki, bo "wykładowca Ronald Pestle nie istnieje".

Internauci szybko jej wyjaśnili, że to "najbardziej znany gwiazdor filmów porno w USA". Nawet sam autor ironicznego wpisu docenił reakcję Pawłowicz i dodał: "właściwie to wybrnęła znakomicie", a potem usunął zdjęcie. Całe szczęście w sieci nic nie ginie i wymianę zdań można zobaczyć na poniższym screenie. Bohaterem wpisu był Ron "Jeżyk" Jeremy, słynny aktor filmów dla dorosłych.

Ron Jeremy to król filmów porno i jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy tej branży. Oprócz tego jest niezwykle zapracowany. Trafił z tego powodu do Księgi Rekordów Guinnesa, gdzie figuruje, jako osoba, która pojawiła się w największej liczbie filmów XXX. Było ich prawie 2 tysiące.

Co ciekawe, w młodości uczęszczał w liceum do jednej klasy z późniejszym dyrektorem CIA, George'em Tenetem. Po szkole podjął studia w zakresie pedagogiki specjalnej. Z dyplomem magistra rozpoczął pracę w jednym z nowojorskich liceów.

Oprócz grania w filmach porno, Jeremy gra również w "normalnych" produkcjach. W 2013 roku aktor otarł się o śmierć, ale po kilku operacjach stanął na nogi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl