Krystyna Pawłowicz o kulisach jej konfliktu z Owsiakiem. "Od 4 lat mnie prześladuje"
Posłanka Krystyna Pawłowicz twierdzi, że Jerzy Owsiak "mści się" na niej za słowa, które powiedziała podczas wywiadu w 2014 r. Konflikt zaprowadził parlamentarzystkę i szefa WOŚP do sądu. Pawłowicz jest przekonana, że Owsiak "uprawia nienawistny mobbing".
16.11.2018 | aktual.: 29.03.2022 13:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Pan Owsiak od 4 lat mnie prześladuje i uprawia nienawistny mobbing. Z braku argumentów reaguje emocjonalnie i agresywnie wobec mnie. Podczas rozprawy krzyczał do sędziego - stwierdziła w rozmowie z portalem wpolityce.pl Krystyna Pawłowicz.
Posłanka i Jerzy Owsiak stanęli przed sądem z powodu konkursu, w którym można było wygrać koszulkę z podobizną Pawłowicz. Szef WOŚP poinformował, że wystarczy rozszyfrować skrót. Jego rozwinięcie było wulgarną nazwą profilu na Facebooku, który publikuje niekorzystne wobec posłanki wpisy i obrazki.
Zdaniem Pawłowicz spór rozpoczął się cztery lata temu, gdy w wywiadzie stwierdziła, że katolicy powinni wpłacać pieniądze na Caritas, a nie na WOŚP. - To zapoczątkowało trwające do dziś różne formy zemsty ze strony p. Owsiaka wobec mnie - uważa Pawłowicz.
Jak twierdzi, podczas ostatniej rozprawy Owsiak "odgrywał pokrzywdzonego" i zawiesił na szyi Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. - Uważam za niegodne posługiwanie się przez J. Owsiaka przed sądem wysokim odznaczeniem państwowym w procesie cywilnym, w którym osoba odznaczona oskarżona jest przez starszą kobietę o niezawistne, wulgarne poniżające zachowanie - twierdzi Pawłowicz.
Źródło: wpolityce.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl