Kryjówka poznańskiego bezdomnego z komputerem i drukarką
• W piwnicy jednej z kamienic na poznańskiej Wildzie znaleziono schronienie bezdomnego
• Strażnicy miejscy z niemałym zdziwieniem odkryli, że mężczyzna urządził tu sobie "biuro" z komputerem i drukarką
• Jego nielegalne podłączenie do prądu stanowiło zagrożenie pożarowe dla całego budynku
Zgłoszenie od mieszkańca budynku przy ul. Kosińskiego o tym, że w piwnicy znajduje się bezdomny nie zaskoczyło zbytnio poznańskich strażników miejskich. W okresie jesienno-zimowym osoby takie często szukają schronienia przed zimnem właśnie w piwnicach kamienic i bloków. Zdarza się, że przy tym zakłócają porządek i piją alkohol, bywa też, że są to osoby poszukiwane przez policję.
- Tym razem bezdomny całkowicie wszystkich zaskoczył. W jednym z pomieszczeń piwnicznych zorganizował sobie biuro wyposażone w komputer, drukarkę, czajnik elektryczny i oczywiście oświetlenie - opowiada Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy poznańskiej straży miejskiej.
Mężczyzna podłączył się do źródła prądu nielegalnie, a na dodatek zrobił to w sposób bardzo prowizoryczny. W ocenie przybyłego na miejsce strażnika miejskiego, mogło to doprowadzić do zwarcia przestarzałej instalacji i w efekcie - do pożaru. Dlatego bezzwłocznie usunięto zagrożenie, a bezdomnemu nakazano opuszczenie pomieszczenia.
- W rozmowie ze strażnikiem administrator budynku podkreślił, że nie chodzi o pieniądze za nielegalnie pobieraną energię, a tylko i wyłącznie o bezpieczeństwo mieszkańców - wyjaśnia Piwecki.
Z ustaleń strażników wynika, że bezdomny jest pod stałą opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .