Krwawy zamach w Bakubie
Zamachowiec-samobójca zdetonował załadowany materiałami wybuchowymi
samochód przed komisariatem policji w Bakubie w środkowym Iraku,
zabijając 68 osób i raniąc 56 - podało po południu irackie
Ministerstwo Zdrowia. Poprzedni bilans mówił o co najmniej 51 zabitych i co najmniej 40 rannych.
W zasięgu wybuchu znalazł się minibus, w którym zginęło 21 ludzi.
Był to najkrwawszy zamach w Iraku od 28 czerwca, to jest dnia, w którym Amerykanie przekazali suwerenną władzę tymczasowemu rządowi irackiemu.
W zaatakowanym komisariacie al-Nadżda w centrum Bakuby funkcjonował również ośrodek rekrutacyjny policji. Bakuba leży około 55-60 kilometrów na północny wschód od Bagdadu.
Do zamachu użyto białej ciężarówki.
Jak podała agencja France Presse, pojazd eksplodował tuż przed wjazdem do komisariatu w momencie, gdy przed budynkiem zgromadziło się wielu młodych ludzi, zainteresowanych wstąpieniem do policji.
W zaatakowanym budynku prowadzono zarówno rekrutację chętnych do wstąpienia do policji irackiej, jak i wstępne szkolenia rekrutów.