KRP do Gowina: zaprzestać prac nad nową ustawą o prokuraturze
Krajowa Rada Prokuratury wzywa Jarosława Gowina do zaprzestania dalszych prac nad resortowym projektem nowej ustawy o prokuraturze. Według KRP jest on niezgodny z konstytucją, urąga zasadom przyzwoitej legislacji i służy populistycznym celom.
24.10.2012 | aktual.: 24.10.2012 16:21
W przekazanej uchwale KRP wyraża zarazem potrzebę uchwalenia "prawdziwie nowej" ustawy i wyraża gotowość pomocy w doskonaleniu modelu prokuratury w "każdym kręgu neutralnym pod względem politycznym".
- Resort nie zaprzestanie prac nad projektem, skierowanym do konsultacji - skomentowała rzeczniczka MS Patrycja Loose. Dodała, że minister został zobligowany przez Radę Ministrów do prac nad nową ustawą. Podkreśliła, że nie rozumie zarzutów KRP o populizmie i złej legislacji.
W początkach października minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zaprezentował projekt nowej ustawy o prokuraturze. Zmiany przewidują m.in. zwiększenie kompetencji prokuratora generalnego, danie rządowi prawa do określania kierunków "polityki karnej" i włączenie prokuratury wojskowej do prokuratur cywilnych.
W projekcie planuje się też likwidację KRP. W uzasadnieniu resort wskazywał, że "obecnie w prokuraturze funkcjonują dwa autonomiczne ośrodki decyzyjne - są to prokurator generalny i KRP - przy czym pełna odpowiedzialność za funkcjonowanie prokuratury spada na prokuratora generalnego, który w praktyce w wielu kwestiach ma związane ręce". W myśl projektu, kompetencje KRP miałoby przejąć nowe ciało - kilkudziesięcioosobowe Zgromadzenie Ogólne Prokuratury Generalnej i sam szef PG, a także już istniejące zgromadzenia prokuratorów przy prokuraturach apelacyjnych.
Jeszcze we wrześniu KRP - po pierwszych zapowiedziach, że miałaby zostać zlikwidowana - uznała, że oznaczałoby to zniesienie niezależności prokuratorów i prokuratury.
W środowej uchwale KRP napisała, że autorom projektu "przyświecają li tylko źle rozumiane cele polityczne i wola osiągnięcia określonych efektów populistycznych". Według Rady projekty "urągają zasadom przyzwoitej legislacji", co uzasadnia zarzut ich niezgodności z konstytucją oraz "uderzają w autorytet państwa". Rada wezwała Gowina do "traktowania państwa i prawa z należytym respektem" i zaprzestania dalszych prac nad projektami.
Rada podkreśla, że projekty powstały "poza jakąkolwiek kontrolą z zewnątrz, w ciągu trzech tygodni". Zdaniem Rady stanowią one "naprędce zredagowaną kompilację projektu noweli, ustawy macierzystej, wyrwanych z kontekstu postanowień rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 24 marca 2010 r. - Regulamin wewnętrznego urzędowania jednostek urzędowych prokuratury, jak również sformułowanych ad hoc myśli twórców obu dokumentów".
Blisko 40-stronicowe stanowisko Rady szczegółowo odnosi się do poszczególnych zapisów. Krytykując zapisy o prawie rządu do określania kierunków "polityki karnej" KRP podkreśliła, że "polityka karna polega na tworzeniu określonych przepisów prawa, nie zaś na sposobie ich stosowania". Zdaniem KRP projekt z jednej strony wzmacnia pozycje prokuratora generalnego wobec podległych mu prokuratorów, a z drugiej - osłabia ją wobec ministra sprawiedliwości i rządu.
Rada uznaje za nieprawdziwy argument o dwóch autonomicznym ośrodkach decyzyjnych - prokuratorze generalnym i KRP, bo ich kompetencje są różne.
Rada krytycznie ocenia też zapis, by prokurator przejmował do dalszego prowadzenia sprawy w wypadku uchylenia decyzji prokuratora podległego. Według Rady "może to być wykorzystywane jako jeden z instrumentów łamania zasady niezależności prokuratorskiej" i umożliwiać prowadzenie śledztw przez samą Prokuraturę Generalną (co obecnie nie jest możliwe).
Rada krytykuje też zapis dający ministrowi sprawiedliwości prawo wglądu do akt postępowań dyscyplinarnych wobec prokuratorów (na każdym ich etapie) - bo wtedy minister "stałby się w istocie organem nadzorczym nad prokuraturą". Rada sprzeciwia się też zapisowi o możliwości przenoszenia prokuratorów IPN do prokuratur powszechnych.
Według Rady omówionych wad nie równoważą "pojedyncze zalety projektu", który - jej zdaniem - "nie kwalifikuje się do dalszego procesu legislacyjnego", a może być tylko "materiałem do dyskusji".
Projektowane przepisy mają zastąpić dotychczasową, wielokrotnie nowelizowaną, ustawę z 1985 r. Zmiany miałyby wejść w życie od początku 2014 r. Wiele elementów projektu zawierał już konsultowany w pierwszej połowie roku projekt nowelizacji ustawy o prokuraturze.