Krótko, albo wyłączymy mikrofon

Według znowelizowanego Regulaminu Sejmu na każdym posiedzeniu izby posłowie będą mogli zadać członkom rządu do 10 pytań. Każde z nich nie będzie mogło trwać dłużej niż dwie minuty, a odpowiedź nie dłużej niż sześć. Pytanie dodatkowe będzie mógł zadać tylko poseł zadający pytanie główne i nie będzie mogło ono trwać dłużej niż minutę, a odpowiedź nie dłużej niż 3 minuty.

"W tym celu zamontowaliśmy na sali specjalne urządzenie, które daje dość głośny sygnał, gdy czas minie. Zaraz potem zostanie wyłączony mikrofon" - poinformował Borowski.

Jego zdaniem, niektórzy posłowie nie będą potrafili się w tym znaleźć. Marszałek zwraca bowiem uwagę, że ograniczony czas wypowiedzi zmusza do krótkiego i zwięzłego formułowania pytań. "Także ministrowie muszą się liczyć z tym, że jeśli przekroczą czas to zostanie im wyłączony mikrofon" - zapowiedział Borowski.

Do tej pory punkt "pytania w sprawach bieżących" mógł trwać dwie godziny. Pytanie dodatkowe mógł zadawać każdy poseł, co sprawiało, że często, w przewidzianych dwóch godzinach, przedstawiciele rządu zdążyli odpowiedzieć zaledwie na jedno, dwa pytania.

Kolejna zmiana regulaminu polega na tym, że klubowi oraz grupie co najmniej 15 posłów będzie przysługiwało prawo złożenia wniosku o przedstawienie na posiedzeniu Sejmu przez członka rządu informacji bieżącej na wybrany temat. Prezydium Sejmu po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów będzie ustalać, która informacja zostanie rozpatrzona przez Sejm na najbliższym posiedzeniu. Prezydium będzie się kierować przede wszystkim aktualnością tematu oraz będzie brać pod uwagę liczebność klubu lub koła zgłaszającego propozycję.

Rozpatrzenie informacji obejmowałoby przedstawienie wniosku, udzielenie odpowiedzi przez przedstawiciela rządu oraz dyskusję. Przewiduje się na to czas do 90 minut.