Elżbieta II podjęła decyzję. Tego jeszcze nie było
To pierwszy taki przypadek za czasów królowej Elżbiety II. Brytyjski monarcha nie wróci do Londynu ani Windsoru, aby przyjąć nowego premiera, a zamiast tego audiencja odbędzie się na zamku Bamoral w Szkocji. To właśnie tam królowa co roku spędza lato.
O decyzji Elżbiety II poinformował w środę Pałac Buckingham. Będzie to pierwszy przypadek w czasie 70-letniego panowania Elżbiety II, by audiencja, na której przyjmuje nowego premiera i oficjalnie powierza mu misję sformowania nowego rządu, odbyła się w innym miejscu niż Pałac Buckingham w Londynie.
Jak poinformował rzecznik dworu królewskiego, Elżbieta II przyjmie we wtorek w Balmoral ustępującego premiera Borisa Johnsona, a później jego następcę.
Królowa planowała przyjechać na jeden dzień do Londynu, ale jak wyjaśnił rzecznik, podjęto decyzję, by audiencja odbyła się w Balmoral, by uniknąć konieczności zmiany planów w ostatniej chwili, gdyby powracające co jakiś czas problemy 96-letniej monarchini z poruszaniem się miały jej uniemożliwić podróż.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Wałęsa zrezygnował, a w materiale TVP cisza. "Szczują na niego od dawna"
Wielka Brytania. Nowy premier coraz bliżej
W najbliższy poniedziałek władze Partii Konserwatywnej ogłoszą, kto z dwójki kandydatów ubiegających się o stanowisko lidera - minister spraw zagranicznych Liz Truss czy były minister finansów Rishi Sunak - wygrał wewnątrzpartyjne wybory.
Następnego dnia, po audiencji u królowej, zwycięzca oficjalnie przejmie urząd premiera. Stanie się tym samym 15. szefem rządu sprawującym urząd w czasie panowania Elżbiety II. Według wszystkich sondaży, będzie to szefowa dyplomacji.
Brytyjska królowa od jesieni zeszłego roku ma nawracające problemy z poruszeniem się, przez które opuściła wiele wydarzeń publicznych, w tym część z tych, które odbywały się na początku czerwca w ramach jej Platynowego Jubileuszu.
Źródło: PAP
Przeczytaj również: