Kreml nasila działania przeciw Mołdawii. Sieć botów atakuje
Moskwa intensyfikuje operacje hybrydowe przeciwko Mołdawii przed szczytem tego kraju z Unią Europejską zaplanowanym na 4 lipca. Ukraiński wywiad alarmuje o dezinformacji i presji dyplomatycznej.
W czwartek Służba Wywiadu Zagranicznego Ukrainy poinformowała, że przed zaplanowanym na 4 lipca szczytem Mołdawia–UE, Moskwa nasila operacje hybrydowe przeciwko władzom w Kiszyniowie, próbując je zdyskredytować i utorować drogę do powołania prorosyjskiego rządu.
"Kampanię koordynuje pierwszy zastępca szefa administracji prezydenta Federacji Rosyjskiej Siergiej Kirijenko, który odpowiada za przeciwdziałanie integracji europejskiej Kiszyniowa i promowanie sił prorosyjskich. Jego zadaniem jest sformowanie w Mołdawii prorosyjskiego rządu" – oświadczono w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjskie bazy przed i po ataku Ukrainy. Pokazano zdjęcia satelitarne
Kreml nasila działania przeciw Mołdawii
Ukraiński wywiad podkreśla, że Kreml koncentruje się na medialnej dezinformacji. Sieć prorosyjskich botów "Matrioszka" rozpowszechnia fałszywe nagrania stylizowane na materiały znanych europejskich mediów. Celem tych działań jest dyskredytacja prezydent Mai Sandu.
Rosja wywiera także presję dyplomatyczną. "25 czerwca Rosja oskarżyła dwóch obywateli Mołdawii o szpiegostwo, odmawiając im dostępu do pomocy konsularnej. Mołdawskie MSZ określiło zarzuty jako bezpodstawne i motywowane politycznie" – wskazał wywiad zagraniczny Ukrainy.
"Władze Mołdawii oceniają działania Rosji jako celową próbę destabilizacji państwa przed zaplanowanymi na 28 września wyborami parlamentarnymi. Premier Dorin Recean ostrzegł, że w przypadku zwycięstwa sił prorosyjskich, Kreml planuje rozmieścić 10 tys. żołnierzy w Naddniestrzu" – uprzedziła Służba Wywiadu Zagranicznego Ukrainy.
ZOBACZ TAKŻE: Sondaż zaufania na Ukrainie. Zełenski daleko za Załużnym