Krasnystaw. Policyjny pościg za 15-latkiem. Znalazł samochód i ruszył
Trzech nastolatków zabrało cudzy samochód i jeździło ulicami Krasnegostawu. Gdy kończyło im się paliwo, nawet go zatankowali. Ich 2-godzinną przejażdżkę zakończył patrol policji.
Widząc radiowóz kierujący samochodem nastolatek postanowili szybko zmienić kierunek jazdy. To spowodowało, że ruszyli za nim policjanci.
Chłopak nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Na jednym ze skrzyżowań w Krasnymstawie stracił panowanie nad autem i uderzył w krawężnik uszkadzając dwa koła. Chłopak jeszcze przez kilkaset metrów próbował jechać. Następnie nastolatkowie rozbiegli się w różne strony.
Policjantom udało się zatrzymać 19-latka. Później ustalili, że samochodem kierował 15-latek, a trzeci pasażer miał 14 lat. Wszyscy zostali już przesłuchani.
15-latek, który kierował samochodem, odpowie przed sądem dla nieletnich za krótkotrwałe użycie pojazdu, niezatrzymanie się do kontroli, jazdę bez uprawnień i inne popełnione w czasie ucieczki wykroczenia. Pozostali nastolatkowie, po niedzielnym pościgu, usłyszeli zarzuty krótkotrwałego użycia pojazdu.
Zobacz także: Duży problem PiS w samorządzie. Tomasz Poręba: żarty się skończyły
Skąd nastolatkowie mieli samochód? Kluczyki od samochodu znaleźli na ulicy, a następnie chodzili i sprawdzali, który samochód nimi otworzą. W końcu udało się z fordem i ruszyli na przejażdżkę. Zanim nie zostali zauważeni przez policję, zmieniali się za kierownicą i zatankowali samochód.
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_