Kraśko wyjaśnia cel kontrowersyjnego programu. Część wątpliwości pozostaje

TVN pracuje nad programem, którego uczestnicy idą w przeciwnym kierunku niż uchodźcy. Usłyszałem o tym tuż po spotkaniach z Afrykańczykami w drodze do Europy. - To chore - pomyślałem i poprosiłem o wyjaśnienie prowadzącego program Piotra Kraśkę.

Piotr Kraśko poprowadzi program o uchodźcach "Wracajcie, skąd przyszliście"
Źródło zdjęć: © East News
Jarosław Kociszewski

Na informację o programie "Wracajcie, skąd przyszliście" trafiłem wracając z Ceuty, hiszpańskiej enklawy w Afryce. Rozmawiałem tam z młodymi ludźmi poszukującymi bezpieczeństwa i lepszego życia na Starym Kontynencie. Opowiadali o piekle, które przeszli.

Pomyślałem, że zapraszanie widzów na odbycie, wraz z uczestnikami programu, drogi uchodźców w kierunku przeciwnym niż ludzie uciekający przed prześladowaniami, jest zwyczajnie chore. Przecież wiadomo, że można odtworzyć doświadczenia uchodźcy czy imigranta. Polki nie będą przecież gwałcone, a mężczyźni torturowani. Nikt ich nie zbombarduje ani nawet nie ostrzela. Nie będą przedzierać się przez pola minowe czy rozdzierające ubrania i ciała koncertiny, nowoczesne druty kolczaste. Uczestnicy też nie zapuszczą się na niebezpieczne wody w basenowych pontonach.

Obraz
© WP.PL | Aleksander Biernacki

Bez tego nic nie odda potwornej rzeczywistości ludzi zmierzających do Europy, którzy miesiącami, a niekiedy latami, przeżywają piekło. Pytanie o "upiększanie i wygładzanie" losu uchodźców zadałem prowadzącemu program Piotrowi Kraśce.

- Skąd przyszło ci to do głowy? – odpowiada dziennikarz TVN. – Tu nie podróż jest najważniejsza, tylko rozmowy z uchodźcami, a także z ludźmi im pomagającymi i tymi, którzy są im przeciwni. Nie ma innego, lepszego sposobu na zdobycie wiedzy na temat losu uchodźców.

Kraśko wyjaśnił, że uczestnicy programu odwiedzili miejsca związane z kryzysem uchodźców, w tym obozy w Europie i na Bliskim Wschodzie. Zdaniem dziennikarza nic nie zastąpi doświadczenia, jakim jest bezpośrednie zetknięcie się z ludźmi i ich problemami.

O swoim życiu mówią "mrok". Chwile normalności są rzadkie

- Na przykład w obozie w Grecji rozmawialiśmy z Syryjczykiem, ojcem 3 dzieci – mówi Kraśko. - Powiedział, że gdyby wiedział, jak będzie wyglądała ta podróż, to wolałby umrzeć w Syrii. "Ale przecież masz 3 dzieci…" zapytaliśmy raz jeszcze, a on powtórzył, że gdyby wiedział, co go czeka, to wolałby umrzeć w Syrii. Ale oczywiście są też tacy, którzy życie w Europie sobie ułożyli.

Trudno nie zgodzić się z Wojciechem Wilkiem, prezesem fundacji PCPM, która pomaga Syryjczykom w Libanie, że program pokazujący uchodźcę jako prawdziwego człowieka jest dobrym pomysłem. Okaże się dopiero, co z tego wyjdzie, a niebezpieczeństw jest kilka.

Miło byłoby, gdyby TVN po prostu wyprodukował program o ogromnych walorach edukacyjnych biorąc pod uwagę szeroko rozumiane dobro społeczne. Właściciele nie rozliczają jednak telewizji komercyjnych z wypełniania misji, która powinna być obowiązkiem mediów publicznych. Dlatego nie jestem do końca przekonany, czy program przedstawi los uchodźców z całą wyrazistością piekła, które ci ludzie przechodzą.

Życie jest silniejsze od wojny. Zobacz, jak radzą sobie uchodźcy syryjscy w Jordanii

Nie wolno też zapominać, że kryzys uchodźczy jest też przedmiotem bezwzględnej i niekiedy obrzydliwej gry politycznej. W Polsce ludzie ci zostali pozbawieni człowieczeństwa i stali się masą, wrogiem niszczącym Europę i zagrażającym naszej kulturze. Dla Turcji stali się metodą nacisku na Berlin czy Brukselę. Teraz pojawiają się obawy, że Damaszek i Moskwa będą chciały wykorzystać ich, żeby skłonić UE do sfinansowanie odbudowy Syrii. Z kolei w miejscach takich jak Liban sami uchodźcy są zagrożeni przez długie ręce syryjskich służb bezpieczeństwa.

Zapowiedź programu wywołała emocje i kontrowersje, co oczywiście sprzyja autorom. Trudno też uniknąć myśli o zarabianiu na losie uchodźców, choć Piotr Kraśko zapewnia, że chodzi o przybliżenie widzom losu tych ludzi. Nie mam powodu, żeby mu nie wierzyć. Mam przy tym nadzieję, że premiera nie podważy jego słów, bo rzetelne informacje na temat ludzi szukających schronienia w Europie po prostu są bardzo potrzebne.

Wybrane dla Ciebie

Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim