Krasiejów. Tragiczny wypadek. Zginął strażak

Krasiejów. Tragiczny wypadek w gminie Ozimek. Według wstępnych informacji służb nie żyje strażak. 38-letni mężczyzna miał jechać do akcji ratunkowej.

Krasiejów. Tragiczny wypadek. Zginął strażak
Krasiejów. Tragiczny wypadek. Zginął strażak
Źródło zdjęć: © Facebook.com

06.11.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:44

Krasiejów w województwie opolskim - to tu w piątek 6 listopada doszło do śmiertelnego wypadku w rejonie ulicy Spórockiej.

Krasiejów. Tragiczny wypadek. 38-latek wypadł z drogi

Pierwsza informacja do służb wpłynęła około godziny 5 rano. Jak informuje portal radop.opole.pl, dyżurny natychmiast wysłał na miejsce patrol policji.

Po dotarciu do Krasiejowa policjanci stwierdzili, że w rejonie lokalnego kościoła doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem 38-letniego mężczyzny.

Ze wstępnych informacji służb wynika, że mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni i na łuku drogi uderzył w ogrodzenie kościoła w Krasiejowie.

Krasiejów. Tragiczny wypadek. Nie żyje strażak

Jak dowiedział się portal ratownictwo.opole.pl, 38-letni kierowca fiata seicento był strażakiem. Mężczyzna miał jechać do jednostki, która została zadysponowana do zdarzenia drogowego przy ulicy Kolejowej w Ozimku.

Na miejscu poza policją pracowały cztery jednostki straży pożarnej, która zabezpieczała miejsce wypadku.

Do prac włączył się także prokurator, pod którego nadzorem policyjni śledczy zabezpieczyli dokumentację oraz ślady z miejsca zdarzenia. Te posłużą do sporządzenia raportu, który wyjaśni wszystkie okoliczności, w których doszło do śmiertelnego wypadku.

Zmarłego strażaka pożegnała już jego jednostka. Koledzy 38-latka zamieścili na Facebooku wzruszający wpis. "Pogrążeni w wielkim żalu i smutku przyjęliśmy wiadomość o odejściu naszego strażaka druha Łukasza, który w jadąc dziś do remizy, wezwany dźwiękiem syreny, stracił panowanie nad samochodem, uderzył w mur przy kościele, dachował. Poniósł śmierć na miejscu" - czytamy.

Strażacy z OSP w Krasiejowie zaznaczyli, że śmierć towarzysza to ogromna strata dla całej lokalnej społeczności. "Byłeś wzorowym strażakiem w mundurze, ale także i bez niego. Nigdy nie odmówiłeś pomocy zawsze gotowy rzucić wszystko i ruszyć na ratunek bez względu na porę" - napisali.

Koledzy strażaka dodali też jego zdjęcie, które nawiązuje do pasji, której poświęcał wiele czasu - pszczelarstwa. "Takiego cię zapamiętamy pełnego pasji do straży i do twoich pszczół. Spoczywaj w pokoju! Cześć Twojej Pamięci!" - zaznaczyli.

Źródło: Radio Opole / Ratownictwo.opole.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (75)