Krakowski ZUS zasypany zwolnieniami
Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie wypłaca zasiłki z kilkumiesięcznym poślizgiem, bo nie radzi sobie z napływem wniosków - informuje "Dziennik Polski".
Jak wyjaśnia Robert Kordaszewski, rzecznik prasowy krakowskiego oddziału ZUS, główną przyczyną opóźnienia jest niespodziewany wzrost liczby wniosków o wypłatę świadczeń krótkoterminowych.
W sumie osób, którym świadczenia te przysługują, jesienią ubiegłego roku przybyło aż 25%. ZUS nie był przygotowany organizacyjnie na taki wzrost liczby zwolnień chorobowych.
Dodatkową przyczyną tego lawinowego wzrostu była zmiana przepisów od stycznia 2009 r., przede wszystkim wydłużenie okresu zasiłkowego dla kobiet w ciąży.