RegionalneKrakówZnęcał się nad psami, bo te miały go uratować przed kosmitami

Znęcał się nad psami, bo te miały go uratować przed kosmitami

Trzymał psy w spartańskich warunkach, bo te go miały uchronić przed atakiem kosmitów. Takie rewelacje usłyszeli pracownicy Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, podczas interwencji w podkrakowskich Iwonicach Włościańskich.

Znęcał się nad psami, bo te miały go uratować przed kosmitami
Źródło zdjęć: © KTOZ
Robert Kulig

- Od dłuższego czasu borykaliśmy się z tą interwencją. Był nawet wniosek do prokuratury, ale ten został odrzucony, więc nie mogliśmy wejść na teren posesji – mówi Wirtualnej Polsce Aleksandra Wołek, referent Krakowskiego Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami.

- Dopiero niedawno komendant w Skale poprosił nas o pomoc w interwencji. Niestety, na miejscu potwierdziło się, że warunki bytowe zwierząt nie polepszyły się – zwierzęta mieszkały w jamach, budach, były trzymane na łańcuchach, a budynki groziły zawaleniem – dodaje.

Dlatego na miejscu interwencji musiała być policja, KTOZ, pogotowie i straż pożarna. Podczas działań funkcjonariuszy, mężczyzna opowiadał o powodach, dla których przetrzymuje zwierzęta.

- To jest człowiek bardzo inteligentny, wykształcony i zupełnie normalny. Do czasu, aż nie zaczęto się mówić o zwierzętach. Właściciel twierdził, że zbiera psy, ponieważ te go uchronią przed kosmitami. Pole, które wytwarzają zwierzęta, wpływa na ogrodzenie i pole magnetyczne, które go chronią przed atakiem istot z innej planety - relacjonuje.

Dlatego do „ochrony” siebie i swojej działki wybierał tylko najsilniejsze zwierzęta. Rozmnażał psy, wybierał najsilniejsze szczeniaki, a słabsze zostawiał na pożarcie. Wszystko po to, by wyhodować "megapsa".

Po interwencji funkcjonariuszy, mężczyzna został skierowany na obserwację do szpitala specjalistycznego, a zwierzęta umieszczono w schronisku i domach tymczasowych.

Robert Kulig, Wirtualna Polska

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)