Zgwałcił chorą żonę 40 razy. Wyrok dla domowego oprawcy z okolic Krakowa
5 lat więzienia - taki wyrok usłyszał mieszkaniec Małopolski za znęcanie się i wielokrotne zgwałcenie chorej żony. Andrzej M. ma też zapłacić kobiecie 20 tys. zł zadośćuczynienia. Nie wymaże to jednak z pamięci ofiary piekła, które zgotował jej domowy oprawca.
03.07.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:46
Wyrok przed krakowskim sądem zapadł niemal dwa lata po tym, jak 31-letni mężczyzna został zatrzymany. Oprócz kary pozbawienia wolności i nakazu zapłaty sąd zdecydował też, że przez 10 lat Andrzej M. nie może zbliżać się do byłej partnerki i dwójki dzieci na odległość nie mniejszą niż 100 metrów - podaje gazetakrakowska.pl.
Podczas procesu mężczyzna przyznał się częściowo do winy. Zeznał, że zdarzało mu się stosować wobec żony przemoc, szczególnie po alkoholu. - Mogłem wtedy zachowywać niespokojnie - stwierdził mieszkaniec podkrakowskiej miejscowości. Zaznaczał, że nigdy nie wymuszał seksu na chorej partnerce.
Prokuratorzy (a sąd przyznał im rację) nie uwierzyli w te zapewnienia. Śledczy zarzucili 31-latkowi, że ponad 40 razy zgwałcił swoją żonę i znęcał się nad nią.
W zarzutach zaznaczono, że było to działanie ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna nie był do tej pory karany. Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.
1,5 roku gwałtów i bicia
Koszmar kobiety zaczął się w marcu 2015 r. i trwał bez przerwy kilkanaście miesięcy. Andrzej M. bił partnerkę, szarpał, popychał i podduszał poduszką. Zmuszał ją do picia piwa i oblewał alkoholem. Groził też kobiecie śmiercią, a bicia nie uniknęły też jej dzieci z innego związku. Jednemu z nich kazał zlizywać jedzenie ze ściany - opisuje dramat ofiar serwis internetowy "Gazety Krakowskiej".
Zastraszona kobieta nie prosiła nikogo o pomoc. Dentyście powiedziała, że zęby straciła podczas wypadku na schodach, choć był to efekt kolejnego pobicia.
Biegły seksuolog w opinii stwierdził, że Andrzej M. powinien zostać jeszcze raz poddany badaniom pod kątem dewiacji seksualnej - sadyzmu. Skazany jeszcze raz stanie przed sądem. Toczy się bowiem wobec niego także postępowanie ws. molestowania dzieci partnerki.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl