RegionalneKrakówZakopianka. Turyści wracają z gór, na trasie tworzy się korek

Zakopianka. Turyści wracają z gór, na trasie tworzy się korek

Pierwszy tydzień ferii w Polsce dobiega końca. I choć odbywają się one w ograniczonych warunkach pandemicznych, to na wielu trasach tworzą się korki - w tym na legendarnej zakopiance. Trasa do Krakowa może zająć nawet 3 godziny!

Zakopianka. Sznur aut w korku na DK7 w stronę Krakowa
Zakopianka. Sznur aut w korku na DK7 w stronę Krakowa
Źródło zdjęć: © PAP | PAP, Grzegorz Momot
Piotr Białczyk

10.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 04:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Standardowo na największe korki kierowcy mogą się natknąć przy wyjeździe z Zakopanego. Utrudnienia można także napotkać na wysokości Nowego Targu i Klikuszowej oraz w Skomielnej Białej.

Zakopianka to popularny odcinek trasy z Krakowa do Zakopanego. Prowadzi ona DK7 ze stolicy Małopolski do Rabki-Zdroju, żeby potem być przedłużona do DK47 do stolicy Podhala. Cały odcinek liczy sobie 102 kilometry długości - obecnie potrzeba aż 3 godzin, aby przemieścić się z gór do Krakowa.

Tegoroczne ferie po raz pierwszy odbywają się bez podziału na województwa. Wszyscy uczniowie odbywają je w jednym terminie od 4 do 17 stycznia. Po tym okresie uczniowie wrócą do nauki zdalnej, choć obecnie dla uczniów klas szkoły podstawowej 1-3 jest rozważany wariant powrotu do placówek oświatowych.

Jak poinformował minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek decyzja w tej sprawie zapadnie w ciągu najbliższego tygodnia. - Powrót do szkół będzie obwarowany wieloma ograniczeniami. Chcemy stworzyć takie warunki, by nie było kontaktu między uczniami, między nauczycielami - zaznaczał polityk.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/4] Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Momot
Komentarze (301)