Wanda Sarna nie żyje. Łączniczka AK miała 93 lata

Wanda Sarna zmarła w środę 3 marca. Informację o śmierci łączniczki oddziału AK Sosienki przekazał Bogdan Wasztyl ze stowarzyszenia Auschwitz Memento.

W rozmowie z PAP Wasztyl dodał, że Sarna zmarła w Oświęcimiu w wieku 93 lat. Kobieta w czasie II wojny światowej niosła pomoc więźniom obozu Auschwitz, od których informacje przekazywała do dowództwa oddziału AK Sosienki.

Wanda Sarna urodziła się w 1927 roku w Krakowie. Jej ojciec był maszynistą kolejowym, z kolei matka zajmowała się domem oraz dziećmi - Sarna miała czwórkę rodzeństwa.

Łączniczka AK w młodości uczęszczała do szkoły w Brzezince, gdzie angażowała się w działalność harcerską. Wojna zaskoczyła ją w 1939 roku.

Z informacji, jaką zamieszczono w biografii łączniczki AK, wynika, że Wanda Sarna zaczęła nieść pomoc więźniom Auschwitz tuż po utworzeniu obozu koncentracyjnego. Początkowo miała robić to samodzielnie, jednak od 1942 roku działała już na zlecenie komórki ZWZ (Związki Walki Zbrojnej, później AK - red.) w rejonie Oświęcimia.

W ramach swojej działalności przyjęła pseudonim "Iga". Do zadań Wandy Sarny należał m.in. kontakt z więźniami obozu koncentracyjnego. Łączniczka dostarczała im jedzenie oraz leki, przenosiła ich grypsy, a wreszcie prowadziła też nasłuch radiowy na terenie obozu.

Sarna znalazła też w Auschwitz zatrudnienie. Pracowała jako sprzątaczka w tzw. Flakutergruppe Auschwitz, co umożliwiło jej jeszcze lepszy kontakt z więźniami obozu. W pracy pomogła jej także świetna znajomość języka niemieckiego. Gdy Niemcy zamykali obóz i zimą 1945 roku wyprowadzali więźniów na tzw. "marsz śmierci" Sarna udzieliła schronienia wielu z tych, którym udało się uciec.

Za swoją działalność w 2007 roku została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Wanda Sarna spocznie w Oświęcimiu. Jej pogrzeb zaplanowany jest na sobotę.

Źródło: PAP