Sprawa oskórowanej studentki. Śledczy znaleźli przełomowy dowód

Robert J., podejrzany o brutalne zabójstwo krakowskiej studentki Katarzyny Z., którego miał dokonać 20 lat temu, do tej pory zaprzeczał, że znał kobietę. Śledczy znaleźli jednak dowód, który przeczy jego słowom.

Robert J. został zatrzymany w październiku ubiegłego roku
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Bednarczyk
Violetta Baran

Robert J. jest podejrzany o to, że w listopadzie 1998 r. namówił 23-letnią studentkę UJ na wyjazd do domku na obrzeżach Krakowa. Tam miał najpierw ją torturować, a potem zabić i obedrzeć ze skóry. Mężczyzna uszył z niej następnie strój na kształt kobiecego body.

Kilka miesięcy później, w styczniu 1999 roku, fragmenty ludzkiej skróy wyłowiła załoga barki pływającej po Wiśle w Krakowie. Badania potwierdziły, że były to szczątki Katarzyny Z.

Przez wiele lat nie udało się śledczym natrafić na trop zabójcy. Pod koniec 2011 r. krakowska policja poinformowała, iż policjanci z tzw. Archiwum X ponownie analizowali materiały tego śledztwa i ustalali nowe dowody. Było to możliwe m.in. dzięki postępowi w dziedzinie badań kryminalistycznych oraz współpracy z ekspertami w różnych dziedzinach. Na tej podstawie krakowska prokuratura w styczniu 2012 r. podjęła śledztwo na nowo.

Mężczyznę podejrzanego o zbójstwo Katarzyny Z. zatrzymano w październiku ubiegłego roku. Mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia, ale nie przyznał się do zabójstwa, a nawet do znajomości z dziewczyną.

Zobacz także: Krzywak dla WP: Robert J. wyglądał jakby spodziewał się zatrzymania

By dowieść winy podejrzanego, śledczy przetrząsnęli drobiazgowo jego mieszkanie, skuli w nim nawet tynki. Przełomem w sprawie okazały się - jak informuje onet.pl - znalezione w łazience ślady krwi.

- W rezultacie zabezpieczono do dalszych badań wannę wraz ze stelażem - opowiada onet.pl adwokat Janusz Molis, pełnomocnik matki zamordowanej dziewczyny. - Specjaliści z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dra Sehna w Krakowie kawałek po kawałku przebadali zabezpieczony przedmiot. Ogromnym nakładem pracy skrupulatnie wyodrębnili materiał biologiczny umożliwiający przeprowadzenia dalszych ekspertyz - dodaje.

Z opinii biegłego wynika, że z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością znaleziony materiał biologiczny należał do zamordowanej dziewczyny.

Robert J. od roku przebywa w areszcie. Prokuratorzy do tej pory nie skierowali jednak do sądu aktu oskarżenia w tej sprawie.

Źródło: onet.pl

Wybrane dla Ciebie

Samochód uderzył w autobus. Kierowca był pod wpływem psychotropów
Samochód uderzył w autobus. Kierowca był pod wpływem psychotropów
"Test na patriotyzm". Ważne słowa Tuska
"Test na patriotyzm". Ważne słowa Tuska
Kiepski bilans marszu prawicy w Londynie. Są ranni policjanci
Kiepski bilans marszu prawicy w Londynie. Są ranni policjanci
Więcej żołnierzy na Lubelszczyźnie. Rozpoczęły się manewry
Więcej żołnierzy na Lubelszczyźnie. Rozpoczęły się manewry
Rosji brakuje sprzętu. Nietypowa prośba do Turcji
Rosji brakuje sprzętu. Nietypowa prośba do Turcji
Bliźniuk uderza w Jakubiaka. "Dezinformacja na korzyść Moskwy"
Bliźniuk uderza w Jakubiaka. "Dezinformacja na korzyść Moskwy"
Media o Polsce. "Szykuje się na ewentualny konflikt"
Media o Polsce. "Szykuje się na ewentualny konflikt"
Zapad-2025. Test pocisku Cyrkon podczas manewrów
Zapad-2025. Test pocisku Cyrkon podczas manewrów
Rosyjskie drony w Rumunii. Szefowa MSZ poruszy tę kwestię w ONZ
Rosyjskie drony w Rumunii. Szefowa MSZ poruszy tę kwestię w ONZ
Wyzwanie dla NATO. Politolog: Putin otwiera "drugi front" w Europie
Wyzwanie dla NATO. Politolog: Putin otwiera "drugi front" w Europie
Niedziela z ulewami. Ostrzeżenie dla 14 województw
Niedziela z ulewami. Ostrzeżenie dla 14 województw
Abp Polak o ataku na księdza. Mówi o "przebaczeniu"
Abp Polak o ataku na księdza. Mówi o "przebaczeniu"