Prokuratura żąda 2 lat za kradzież starodruków
Kary dwóch lat więzienia oraz 60 tys. zł
grzywny zażądała w piątek krakowska prokuratura dla mężczyzny, u
którego znaleziono ponad 30 starodruków.
Książki sygnowane były pieczęciami Biblioteki Pruskiej w Berlinie, której zbiory przechowywane są w Bibliotece Jagiellońskiej.
Oskarżony nie przyznał się do winy. Twierdził, że książki znalazł podczas remontu strychu i przeniósł je do garażu a te bardziej zniszczone spalił.
Zeznający w sądzie dyrektor "Jagiellonki" stwierdził, że część ze znalezionych u oskarżonego tytułów odpowiadała tytułom jakie skradziono z biblioteki. Krakowski sąd ogłosi wyrok w przyszłym tygodniu. Prokuratura nie znalazła związku między znalezionymi w Krakowie starodrukami a cennymi pozycjami odkrytymi w niemieckim antykwariacie.(ck)