Na krakowskiej obwodnicy użyto broni pneumatycznej? Policja szuka świadków
Policja przez dwie godziny przeszukiwała trasę w kierunku Rzeszowa w okolicach węzła wielickiego. Jeden z kierowców zgłosił, że po godz. 16 na tej trasie z jego autem zrównał się czarny volkswagen. Wtedy kierowca zauważył błysk, a następnie w jego samochodzie pękła boczna szyba.
04.01.2018 | aktual.: 30.03.2022 09:58
Policja wszczęła dochodzenie w sprawie narażenia życia i zdrowia uczestników ruchu. Zdaniem funkcjonariuszy mężczyzna z czarnego volkswagena mógł użyć broni pneumatycznej lub hukowej. Jak powiedział w rozmowie z WP rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie mł. insp. Sebastian Gleń, policjanci przez ok. 2 h przeszukiwali teren pod kątem ewentualnych łusek pocisków. Nic nie znaleziono.
Kierowca auta jechał po autostradzie z dużą prędkością i wyprzedzał pozostałe pojazdy. "Około godz. 16.15 na 426 kilometrze autostrady A4 w k. Tarnowa - ok. 400 m za Węzłem Wielickim - kierujący samochodem VW Passat kombi koloru czarnego używając świateł drogowych sygnalizował kierowcy Forda Transita aby zjechał na prawy pas ruchu" - podała na Facebooku małopolska policja.
Wtedy szyba po stronie kierowcy forda została rozbita. Wewnątrz było dwóch pasażerów, nikt nie został ranny.
Policja apeluje do świadków agresywnej jazdy kierowcy volkswagena o kontakt.