"Miś" chce dymisji ministra, rozdaje ulotki przy "zakopiance"
Około stu osób protestuje na parkingu przy zakopiance w Skomielnej Białej. Domagają się odwołania ministra środowiska Andrzeja Kraszewskiego. Jeden z pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego, przebrany za tatrzańskiego misia rozdaje kierowcom ulotki informujące o trudnej sytuacji parku.
Pracownicy 12 parków narodowych sprzeciwiają się zasadom finansowania parków. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom protestujący nie zablokowali zakopianki.
W ten sposób przyrodnicy chcą zaprotestować przeciwko niejasnym zasadom finansowania parków narodowych w Polsce.
Jak wyjaśniają, odkąd w styczniu zlikwidowano gospodarstwa pomocnicze przy parkach, zarobione przez parki pieniądze trafiają do Warszawy, a stamtąd już nie wracają. W tej sytuacji, jak podkreślają protestujący, parki muszą żyć na kredyt.