Mieszkańcy Małopolski nie mogą spać spokojnie
W trzech miejscach w Małopolsce są przerwane lub mocno uszkodzone wały - informuje RMF FM. Prowizorycznie zabezpieczone, nadal zagrażają kilkuset tysiącom mieszkańców. A prace przy odbudowie ruszyły dopiero teraz, rok po powodzi.
W Krakowie uszkodzony jest wał za stopniem wodnym Dąbie. Drugi słaby punkt to Wola Rogowska, gdzie saperzy wysadzili fragment wału, by woda mogła spłynąć z zalanych terenów.
Nie mogą spać spokojnie także mieszkańcy Czernichowa, który wciąż czeka na pieniądze na odbudowę uszkodzonego zabezpieczenia.