RegionalneKrakówMałopolska. Tragedia na południu: nie żyje 10-latek

Małopolska. Tragedia na południu: nie żyje 10‑latek

Rodzinna tragedia pod Miechowem (woj. małopolskie) - w wyniku kłótni nie żyje 10-latek, a jego 13-letni kolega został ciężko ranny. Sprawą zajęła się już policja oraz prokuratura, zatrzymano ojca starszego chłopca.

Miechów: 40-latek zatrzymany po rodzinnej kłótni, nie żyje 10-letni chłopiec
Miechów: 40-latek zatrzymany po rodzinnej kłótni, nie żyje 10-letni chłopiec
Źródło zdjęć: © Pixabay
Piotr Białczyk

Tragedia w Kozłowie (pow. miechowski). W sobotę późnym wieczorem dorosły mężczyzna pobił metalową pałką dwoje dzieci. Młodszy 10-letni syn sąsiadów, mimo błyskawicznej reanimacji, zmarł. Drugie dziecko - 13-latek - zostało zabrane przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, stan określany jest jako "ciężki" - podał serwis 112Małopolska.pl.

Sprawcą napaści okazał się 42-letni ojciec starszego chłopca. Według informacji "Super Expressu" przyszedł do mieszkania swojej partnerki odebrać swoje rzeczy. Gdy otworzył mu drzwi jego 13-letni syn, ten zaczął go uderzać metalową pałką. Potem zaatakował także jego kolegę, który był w mieszkaniu.

W trakcie ataku do domu wróciła była partnerka mężczyzny. Jak poinformował rzecznik małopolskiej policji, sprawca próbował pobić także i ją. Tabloidy donoszą, że kobieta miała zostać zaatakowana przez napastnika na klatce schodowej. Podczas ucieczki przewróciła się przy drzwiach wejściowych na klatce schodowej.

Małopolska. 42-letni napastnik próbował się okaleczyć, był pijany

- Następnie 42-latek zbiegł. Policjanci szybko go odnaleźli i powstrzymali go od próby targnięcia się na swoje życie - dodał mł. insp. Sebastian Gleń. W momencie zatrzymania próbował okaleczyć się nożem. W trakcie interwencji okazało się, że napastnik był pijany.

- Najprawdopodobniej w poniedziałek 42-latek zostanie przesłuchany, na tę chwilę jego stan na to nie pozwala. Będziemy ustalać okoliczności zdarzenia oraz jego motywy działania - doprecyzował mł. insp. Gleń.

Służby zabezpieczyły także krew zatrzymanego, która została zbadana pod kątem obecności alkoholu i narkotyków. Wstępne wyniki badania szpitalnego wykazały śladowe ilości alkoholu w jego organizmie. Z kolei test ze śliny nie wykazał obecności narkotyków.

Jak podkreśla policja, najważniejsze będą jednak wyniki badania laboratoryjnego krwi, które dadzą pełny obraz sytuacji.

Matka 13-latka trafiła do szpitala, doznała obrażeń, które na szczęście nie zagrażają życiu. W niedzielę opuściła miechowską placówkę medyczną i trafiła na przesłuchanie, jednak ma skarżyć się dolegliwości. Śledztwo w tej sprawie będzie prowadziła miechowska prokuratura.

Według relacji sąsiadów, z którymi rozmawiał "Super Express", 42-latek był agresywny i wszyscy się go bali. Miał też znęcać się nad swoją partnerką. Para miała się rozstać kilka dni temu.

Źródło: PAP/RMF FM/Polsat News/SE

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (842)