Makabryczne odkrycie w Karwodrzy. Są nowe ustalenia
Prokuratura przekazała nowe informacje w sprawie śmierci małżeństwa z Karwodrzy w Małopolsce. Jedno ciało znaleziono w domu, drugie w studni. Kobieta najpewniej zmarła z powodu wykrwawienia, a mężczyzna utonął.
Kobieta miała rany cięte karku, prawdopodobnie była kilkukrotnie uderzana twardym narzędziem w głowę i zmarła z powodu wykrwawienia. Przyczyną śmierci jej męża miało być z kolei utonięcie. O nowych ustaleniach prokuratury w sprawie z Karwodrzy w Małopolsce donosi Polsat News.
Policjantów na miejsce wezwał syn. Na posesji funkcjonariusze dokonali makabrycznego odkrycia. Ciało kobiety znaleziono w domu, zwłoki mężczyzny były w studni.
Trwa śledztwo w sprawie. Przesłuchiwani są świadkowie. Zabezpieczono narzędzia, które prawdopodobnie posłużyły do pozbawienia życia 57-latki.
Najbardziej prawdopodobna hipoteza dot. śmierci małżeństwa to rozszerzone samobójstwo. Śledczy zaznaczają jednak, że nie mogą ograniczyć się tylko do jednej wersji wydarzeń. - Analizujemy tę sprawę szeroko - jak najbardziej bierzemy pod uwagę udział osób trzecich - powiedział prok. Marcin Stępień z tarnowskiej Prokuratury Rejonowej.
Podobne makabryczne odkrycie
W nocy z soboty na niedzielę w Małym Płocku w województwie podlaskim również znaleziono zwłoki w studni. To ciało 33-latka, który był poszukiwany. Wiadomo, że miał poważne problemy ze wzrokiem. Niewykluczone, że kiedy wpadł do studni, był pod wpływem alkoholu.
Pod koniec 2019 roku media informowały o zatrzymaniu 33-letniego bezdomnego. Był poszukiwany w sprawie zmasakrowanych zwłok, które odkryto w pobliskiej studni. W chwili zatrzymania miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Przyznał się do zamordowania młodszego kolegi.
W przeszłości był wielokrotnie karany. Odsiadywał m.in. wyrok za pobicie ze skutkiem śmiertelnym, spowodowanie obrażeń ciała i bezprawne pozbawienie wolności.
Źródło: Polsat News
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl