Krakowska firma wypromuje Łódź za 600 tys. zł

W środę uprawomocnia się przetarg ogłoszony przez magistrat, który wygrała firma z Krakowa. Jej pracownicy napiszą teraz strategię, a później przez rok będą z magistrackimi urzędnikami nadzorować jej wdrażanie.

- Oferta agencji Demo była najlepsza, to nie tylko moje zdanie. Analizując ich propozycję uznałem, że ta firma, choć spoza Łodzi, najlepiej rozumie i czuje potrzeby naszego miasta - przekonuje radny Bartosz Domaszewicz, który zasiadał w komisji przetargowej.

Członkowie tej komisji mówią, że krakowianie złożyli najbardziej kreatywną i spójną ofertę. O szczegółach mówić nie chcą, ale udało nam się ustalić, że duże uznanie wśród oceniających wzbudziła propozycja zaangażowania w tworzenie strategii możliwie szerokiej grupy łodzian. Podobało się także, że przy tworzeniu strategii głos mają mieć nie tylko lokalne stowarzyszenia, organizacje pozarządowe, ale także zwykli łodzianie. Ponoć firma chce na bieżąco składać mieszkańcom sprawozdania z kolejnych etapów tworzenia strategii.

Co dokładnie ma zrobić krakowska agencja? Jak tłumaczy Dominika Ostrowska-Augustyniak, dyrektor biura promocji, napisanie strategii poprzedzą badania wśród różnych grup społecznych. Od studentów przez biznesmenów, turystów na zwykłych mieszkańcach Łódzi kończąc.

- Trzeba w nich ustalić, jakie miasta są dla nas konkurentami, na kim możemy czy też powinniśmy się wzorować, a także określić grupy ludzi, do których chcemy dotrzeć - mówi Ostrowska-Agustyniak. - Chcemy, by promocja Łodzi była zrozumiała i akceptowana przez każdego mieszkańca, ale do każdej grupy docelowej trzeba dotrzeć innymi sposobami. Potraktujemy Łódź jako produkt, markę, którą można sprzedać.

Upraszczając można powiedzieć, że jeśli z badań wyniknie, że symbolem Łodzi jest np. szkoła filmowa lub ulica Piotrkowska, to zadaniem krakowskiej firmy będzie napisanie strategii tak, by to stało się oczywiste i dla studenta, i dla biznesmena, i dla turysty oraz dla przeciętnego mieszkańca łódzkiego osiedla. Wtedy trzeba będzie też zdecydować, które imprezy najlepiej wypromują te symbole.

- Strategia ma pokazać, co w Łodzi trzeba rozwijać, na co postawić, a co pominąć - dodaje szefowa biura promocji.

Sposób wdrażania strategii za pośrednictwem np. prasy, radia, telewizji, Internetu jest według komisji konkursowej sprawą wtórną.

Krakowska agencja przy pisaniu strategii będzie współpracować z urzędnikami i radnymi. Wdrażaniem strategii zajmie się już miasto, ale agencja przez rok będzie monitorować ten proces i ewentualnie na bieżąco go udoskonalać. - Zapewne współpracować będą nie tylko radni z komisji promocji, ale też inni - mówi Bartosz Domaszewicz.

Usługa krakowskiej agencji ma kosztować miasto 600 tys. zł.

Agencja Demo opracowała również strategię dla Gdańska. Pracę zaczęła od badań wizerunku Gdańska na tle miast w Europie Środkowo-Wschodniej i okazało się, że Anglicy i Swedzi najchętniej przyjechaliby tam na zakupy, a Niemcy - wypoczywać.

Wynik tych badań był m.in. jedną z wytycznych do opracowania dla miasta strategii. Teraz zaczęło się jej wdrażanie, według gdańskich urzędników, jeszcze za wcześnie na ocenianie efektów.

Zobacz wydanie internetowe: W Łódzkiem zaczyna się walka o stołki w Platformie