Kraków. Zniszczył biuro PiS, został zatrzymany
Krakowska policja zatrzymała 35-letniego mężczyznę, który w sierpniu zniszczył wejściowe drzwi do małopolskiego biura Prawa i Sprawiedliwości. Sprawca usłyszał zarzuty zniszczenia mienia. Mundurowym tłumaczył, że ma inne poglądy polityczne.
Zatrzymany to mieszkaniec stolicy Małopolski. Jego tożsamość ustalili policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
- Został zatrzymany na ulicy w środę 1 września, w godzinach popołudniowych. W czwartek usłyszał zarzuty zniszczenia mienia. Przyznał się do winy. Tłumaczył się, że ma inne poglądy i nie zgadza się z ideologią Prawa i Sprawiedliwości - mówi Wirtualnej Polsce Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji. Mężczyzna za swój czyn stanie przed sądem. Do tego czasu wyznaczono mu policyjny dozór.
Straty oszacowano na 4 tysiące złotych. Uszkodzone zostały drzwi wejściowe oraz wizjer. Mężczyźnie grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd może mu również wymierzyć karę grzywny lub w zawieszeniu.
Arłukowicz o wstrząsającym reportażu WP. "Muszą ponieść odpowiedzialność"
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w sobotę 21 sierpnia po godz. 23 w nocy. Jak ujawnił w mediach społecznościowych Michał Drewnicki, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa z PiS, atak został nagrany przez monitoring. Na nagraniach widać jak sprawca dewastuje drzwi młotkiem. Zdaniem radnego, dodatkowo roztarł na wejściu nieznane substancje.
Na miejscu przeprowadzono oględziny i zabezpieczono nagrania z monitoringu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter