PolskaKot rzucony w pochód ONR był martwy w chwili lotu
Kot rzucony w pochód ONR był martwy w chwili lotu
Już dawno w krakowskiej policji nie było takiego zamieszania z powodu czworonoga. O co chodzi? O kota, w dodatku czarnego, który trafił w pochód podczas sobotniego marszu Obozu Narodowo-Radykalnego. W czasie przemarszu ONR ze strony kontrmanifestacji pacyfistów i anarchistów stojących w okolicach Krzyża Katyńskiego poleciały wyzwiska, butelki i petardy, a w pewnym momencie również kot. Sekcja zwłok wykazała, że kot był martwy w chwili, gdy student nim rzucił w narodowców.