Komisja "Pamięć i Troska" otrzymała odpowiedzi 22 księży
Komisja teologiczno-duszpasterska "Pamięć i
Troska" badająca przypadki współpracy księży Archidiecezji
Krakowskiej ze służbami bezpieczeństwa okresu PRL przyjęła
odpowiedzi 22 księży, zapytanych listownie o tę współpracę przez
ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.
Jak poinformował komunikacie rzecznik krakowskiej kurii ks. Robert Nęcek, pośród tych księży znajduje się ośmiu czynnych kapłanów (siedmiu proboszczów i jeden profesor), 10 kapłanów emerytowanych, dwóch księży z zagranicy i dwóch księży Jezuitów.
Komisja "Pamięć i Troska" po dogłębnym studium i weryfikacji oświadczeń w archiwum IPN wyda wkrótce swoją wiążącą opinię dla ordynariusza i poda ją do wiadomości publicznej" - zapowiedziała kuria.
Ks. Nęcek podkreślił, że metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz działając w duchu prawdy, do której wszyscy mają prawo - a w szczególności pokrzywdzeni - jeszcze raz wezwał duchownych do samooczyszczenia i podkreślił, że jeśli ktoś jest winnym, powinien ustąpić z zajmowanego stanowiska, "aby obraz prezbiterium był zawsze jasny, budzący zaufanie naszych wiernych".
Według zapowiedz kurii, każdy z duchownych, który współpracował aktywnie ze służbami bezpieczeństwa PRL na szkodę osób trzecich, poniesie konsekwencje przepisane prawem kościelnym.
Jednocześnie kuria poinformowała, że strona kościelna nie uczestniczyła i nie uczestniczy w procesie powstawania publikacji ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego o współpracy duchowych ze służbami bezpieczeństwa PRL przygotowywanej w wydawnictwie "Znak", dlatego też nie bierze odpowiedzialności za jej treść.
"Ze względu na wagę sprawy komisja 'Pamięć i Troska' i zespół historyków PAT pracują z całą sumiennością, rozważając dokładnie każdy badany przypadek. Do tego jednak potrzeba ciszy i czasu, a sam proces badawczy w trakcie jego trwania aż do zakończenia - zgodnie z zasadami prawa i dla dobra sprawy- musi być otoczony dyskrecją, o co byli proszeni tak pokrzywdzeni, jak kapłani pytani o współpracę" - zaznaczył ks. Nęcek w komunikacie.
W sierpniu tego roku ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zakończył pierwszy etap swoich badań dotyczących antykościelnej działalności SB w Archidiecezji Krakowskiej i wysłał do duchownych zarejestrowanych jako tajni współpracownicy listy z prośbą o wyjaśnienia. W listach tych podawał, jakie nosili pseudonimy i w jakich latach byli zarejestrowani jako tajni współpracownicy. Kopie listów ks. Isakowicz-Zaleski przekazał metropolicie krakowskiemu kard. Stanisławowi Dziwiszowi.
Ks. Isakowicz-Zaleski na początku października złożył w krakowskim wydawnictwie "Znak" tekst swojej książki o roboczym tytule "Księża wobec SB na przykładzie diecezji krakowskiej". 17 października otrzymał z krakowskiej kurii polecenie powstrzymania się od publicznych wypowiedzi o kontaktach i współpracy niektórych duchownych ze Służbą Bezpieczeństwa.