Jarosław Kaczyński jawi się jako prawdziwy inteligent. Kolejne wyszukane słowa w jego przemówieniu
Kraków to kolejne miasto, gdzie odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości z udziałem Jarosława Kaczyńskiego. I tym razem prezes PiS chwalił swoje ugrupowanie, namawiał do głosowania, ale też wykazał się znajomością osobliwych wyrażeń.
14.10.2018 | aktual.: 28.03.2022 08:59
Ci, którzy myśleli, że po "ojkofobii" i "perekińczykach" PiS już językowo nie zaskoczy, mylili się. W przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego na konwencji w Krakowie padło wiele nieużywanych na co dzień słów. Może nie były aż tak zaskakujące jak poprzednie, ale niektóre prezes PiS postanowił od razu wyjaśnić.
Tak było w przypadku "punitywności". Kaczyński zaznaczył, że chodzi w niej o to, by reagować na nadużycia, a byli tacy, którzy "reagowali jak najmniej".
Prezes Prawa i Sprawiedliwości brnął dalej. Stwierdził że "Gazeta Wyborcza" czy Fundacja Batorego nie uznawały słów "naród" i "patriotyzm". Za to wprowadzono inne - "oszołom".
"Nie wracać do domu"
Nie obyło się bez zachwalania ugrupowania, co jest oczywiste na konwencjach. - Potrzeba zmian, a nie ma partii bardziej wiarygodnej niż PiS - mówił Kaczyński. Powtarzał hasło: "dotrzymujemy słowa".
Ponadto powiedział, że PiS chce, "aby aby nasza europejskość w sensie kulturowym stała się także europejskością w sensie ekonomicznym". - Te wybory mają służyć temu, aby dobra zmiana zeszła do samorządów. Nie ma państwa demokratycznego bez samorządów - tłumaczył.
Zebrani zaczęli wykrzykiwać: "damy radę". Na co Kaczyński im odpowiedział: - Jedna rada dla dania rady. Trzeba nie wracać do domu - w przenośni - ruszyć w teren do ludzi, do przyjaciół, znajomych i nieznajomych, żeby szli do wyborów i żeby głosowali na panią Wassermann, na PiS. To droga ku dobrej zmianie.
Na koniec podkreślił, że podstawę wszystkiego co robi PiS, stworzył jego ś.p. brat Lech Kaczyński.
Zobacz także
Wassermann jest cudowna
Prezes PiS komplementował też kandydatkę na prezydenta Małgorzatę Wassermann. Jak podkreślił, jest merytorycznie i moralnie przygotowana do wprowadzenia zmian. - Jest prawnikiem doskonałym. Miała wielką kancelarię, a przeszła do nas. Trzeba mieć dużo determinacji, patriotyzmu, żeby się przenieść do trudnego, ryzykownego i skromniejszego pod względem finansowym świata polityki. Jest wspaniała - zaznaczył.
Dodał, że Wassermann jest niezależna i "czasem kłopotliwa w swej niezależności ale stanowisko prezydenta jest samodzielne, partia powinna go wspierać, ale ostatnie słowo należy do niego".
Po Kaczyńskim głos zabrała Wassermann. Powiedziała, że jest wzruszona i dumna, że prezes PiS zaprosił ją do wspólnej drużyny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl