Kraków: stolicą Małopolski wciąż będzie rządzić Jacek Majchrowski

Podane wyniki wyborów są oparte na badaniu exit poll, czyli na odpowiedziach udzielanych przez wyborców po wyjściu z lokalu wyborczego. Badanie zostało przeprowadzone przez agencję Ipsos.

16 listopada w I turze wyborów prezydenckich w Krakowie żaden z kandydatów nie uzyskał wystarczającego poparcia. W drugiej turze zmierzyli się ze sobą Jacek Majchrowski (dotychczasowy prezydent miasta, startował z ramienia własnego komitetu) oraz Marek Lasota (kandydat Prawa i Sprawiedliwości).

- Jeśli wyniki badań sondażowych potwierdzą się, będzie to spodziewany sukces Jacka Majchrowskiego. Trzeba jednak zauważyć, że dzisiejsza przewaga jest dużo mniejsza niż w poprzednich wyborach – komentuje w rozmowie z WP.PL Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

– Poparcie dla Majchrowskiego na przestrzeni ostatnich lat znacznie się zmniejszyło, pomimo wielu ukończonych inwestycji w mieście. Pozycja prezydenta osłabła m.in. na skutek porażki w sprawie olimpiady czy konfliktów w mieście. Mimo to jego przewaga jest nadal na tyle wystarczająca, żeby w miarę spokojnie wygrać kolejne wybory – dodaje.

Jacek Majchrowski rządzi Krakowem nieprzerwanie od 2002 roku, tym samym zostanie prezydentem już po raz czwarty. W czasie kampanii obiecał kontynuację działań na rzecz poprawy komfortu życia w mieście. Prezydent rozumie przez to walkę ze smogiem, większą ilość miejsc w przedszkolach i żłobkach czy budowę hali sportowej dla osób niepełnosprawnych.

W ostatnich dniach padły kolejne obietnice: odkorkowana północ Krakowa, Centrum Obywatelskie w trybunie wschodniej stadionu Wisły Kraków dla organizacji pozarządowych.

W pierwszej turze dotychczasowy prezydent miasta uzyskał wynik 39,8 proc., jego kontrkandydat Marek Lasota - 25,9 proc.