PolskaKrajowe Centrum Inżynierii Kosmicznej i Satelitarnej powstaje na terenie WAT w Warszawie

Krajowe Centrum Inżynierii Kosmicznej i Satelitarnej powstaje na terenie WAT w Warszawie

Krajowe Centrum Inżynierii Kosmicznej i Satelitarnej powstaje na terenie Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie (WAT). Centrum utworzone we współpracy WAT i Centrum Badań Kosmicznych Państwowej Akademii Nauk ma być wiodącym w kraju ośrodkiem rozwoju technologii kosmicznych.

Umowę w sprawie utworzenia Krajowego Centrum Inżynierii Kosmicznej i Satelitarnej podpisali przedstawiciele obu instytucji.

Centrum będzie siecią naukową, którą WAT i CBK PAN utworzyły, by połączyć siły znaczących jednostek naukowo-badawczych i spożytkować członkostwo Polski w Europejskiej Agencji Kosmicznej. Instytucja ma wzmocnić współpracę naukową, badania i dydaktykę w dziedzinie inżynierii kosmicznej i satelitarnej w oparciu o połączone kadry WAT i CBK.

- W zamierzeniach Centrum będzie za dziesięć lat wiodącym w kraju ośrodkiem rozwoju technologii kosmicznych i technik satelitarnych oraz znaczącym partnerem w europejskim programie kosmicznym, działającym w oparciu o własnych absolwentów - informuje rzecznik prasowy WAT płk Wiesław Grzegorzewski.

Już teraz WAT i CBK PAN są zaangażowane w 20 projektów naukowych. W ramach współpracy obie instytucje będą budowały przyrządy i systemy satelitarne, badały i wdrażały nowe materiały i technologie kosmiczne. Będą też rozwijały systemy nawigacji satelitarnej i systemy obserwacji Ziemi. Jednym z zadań Centrum będzie też kształcenie specjalistów w dziedzinie technologii kosmicznych na studiach inżynierskich, magisterskich i doktoranckich.

Rzecznik WAT zapowiedział, że w przyszłości w działania Centrum będą mogły włączyć się też inne instytucje i przedsiębiorstwa. - Naszym celem jest to, aby łączyć. Instytucje badawcze i wszyscy, którzy chcą przetwarzać wyniki badań naukowych na konkretne projekty, a także przedsiębiorstwa, które chciałby łożyć pieniądze na badania są mile widziane - powiedział płk Wiesław Grzegorzewski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)