Kraje islamskie apelują o bojkot Izraela
Ministrowie spraw zagranicznych Organizacji Konferencji Islamskiej, obradujący w stolicy Mali - Bamako, po raz kolejny zaapelowali o poparcie walki Palestyńczyków poprzez wspólny bojkot Izraela.
Sprawy konfliktu bliskowschodniego całkowicie zdominowały obrady konferencji w Bamako, zakończonej w nocy ze środy na czwartek. Faktycznie jednak - jak odnotowuje agencja Reuters - uczestnicy spotkania nie przedstawili żadnego konkretnego programu działań, wymierzonych przeciwko Izraelowi. Podobnie zresztą wyglądała sytuacja na konferencji ministerialnej Ligi Arabskiej w ubiegłym miesiącu, a także majowym spotkaniu szefów dyplomacji OKI w Katarze.
W deklaracji przyjętej w Bamako stwierdzono, że kraje Konferencji Islamskiej zadecydowały o zamrożeniu wszelkich politycznych kontaktów z rządem Izraela do czasu wstrzymania przez ten kraj agresywnych działań, wymierzonych przeciwko Palestyńczykom i likwidacji blokady terytoriów palestyńskich. Ministrowie wezwali kraje Konferencji, by wcieliły w życie postanowienia, dotyczące islamskiego bojkotu Izraela.
Większość państw islamskich, reprezentowanych w OKI, nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych z Izraelem - natomiast takie kraje jak Senegal czy Mauretania, które nawiązały takie stosunki, po podobnym apelu przyjętym w Katarze w maju, faktycznie nie uczyniły nic, by zamrozić kontakty z państwem żydowskim. (jask)