Kraj głoduje, a królewskie żony pławią się w luksusie
Wyprawa po zakupy do Europy i na Bliski
Wschód, w którą wybrało się dziewięć z 13 małżonek króla Suazi,
wywołała oburzenie mieszkanek tego jednego z najbiedniejszych krajów Afryki - doniósł portal BBC.
Setki kobiet protestowały na ulicach stolicy, Mbabane, przeciwko takiej rozrzutności, argumentując, że pieniądze wydane na podobną wycieczkę wyczarterowanym samolotem mogły zostać lepiej wykorzystane. Suazi jest jednym z najbiedniejszych krajów Afryki. Ocenia się, że nawet 40% populacji może być nosicielami wirusa HIV.
Nie stać nas na podróże po zakupy, gdy jedna czwarta ludzi żyje z pomocy żywnościowej - mówiły protestujące kobiety. Potrzebujemy tych pieniędzy na ARV (leczenie antyretrowirusowe) - skandowały. Kobiety wręczyły ministrowi finansów petycję ze swoimi postulatami.
Marsz zorganizowała pozarządowa organizacja Positive Living, zrzeszająca kobiety żyjące z AIDS.
40-letni król Suazi Mswati III jest krytykowany za luksusowy styl życia - w przeszłości domagał się publicznych pieniędzy na nowe pałace, samochody, a nawet prywatny odrzutowiec. W najnowszym numerze amerykańskiego magazynu "Forbes" majątek króla oszacowano na 200 mln dolarów.
Informacja o wyprawie królewskich żon po zakupy przeciekła do prasy w zeszłym tygodniu w dzień po ich wylocie.